Reklama

Kościół

Siostrzeniec ks. Machy: pamiątki po ks. Janie Masze zawsze były dla nas relikwiami

Archiwum prywatne ks. Damiana Bednarskiego

Pamiątki po ks. Janie Masze zawsze były dla nas relikwiami – mówi Radiu eM Kazimierz Trojan, siostrzeniec ks. Jana Machy, syn jego siostry Róży. Trzy spośród tych pamiątek staną się oficjalnymi relikwiami podczas sobotniej beatyfikacji w katowickiej katedrze. Będzie to różaniec wykonany w więzieniu, zakrwawiona chusteczka oraz list napisany tuż przed śmiercią.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Te przedmioty znajdą się w specjalnie przygotowanym relikwiarzu. Dwie z pamiątek zostały bezpośrednio po wykonaniu wyroku przyniesione z więzienia do domu Machów, a jedna – czyli list napisany cztery godziny przed śmiercią – dotarł pocztą i jest trochę podniszczony.

– Do więzienia najczęściej jeździła moja mama (Róża) ze swoim tatą, moim dziadkiem Pawłem – mówi siostrzeniec ks. Machy. – Z kolei babcia Anna (matka Jana) jeździła tam z młodszą siostrą. Prawdopodobnie te pamiątki po Haniku przywiozły właśnie one do domu – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Relikwie podczas beatyfikacji do ołtarza zaniosą krewni księdza Jana, dwie siostrzenice i siostrzeniec, dzieci siostry ks. Jana, Róży.

– To będzie bardzo wzruszający moment – przyznaje Kazimierz Trojan. –Oswoiliśmy się w domu z tymi przedmiotami, towarzyszyły nam przez lata. Ale to nie my decydowaliśmy, że właśnie te przedmioty, których dotkał, którymi się posługiwał nasz wuj, zostały zaliczone do przedmiotów, które mają znamiona relikwii drugiego stopnia – tłumaczy.

Nie można było pobrać relikwii pierwszego stopnia, ponieważ ciało ks. Jana zostało najprawdopodobniej spopielone w krematorium w KL Auschwitz. Na cmentarzu w Chorzowie Starym znajduje się grób symboliczny przyszłego błogosławionego – o co prosił w ostatnim liście z więzienia.

Pierwszą z relikwii jest różaniec wykonany przez Jana w areszcie. – Ten różaniec towarzyszył wujowi od czasu, kiedy się znalazł w więzieniu na ul. Mikołowskiej w Katowicach. Zrobił go ze sznurka, uplótł z nitek z siennika, a krzyżykiem są drzazgi oderwane od blatu stolika więziennego – opisuje siostrzeniec. W tej postaci różaniec został rodzinie zwrócony.

Relikwią będzie też chusteczka ze śladami krwi przyszłego błogosławionego. Ks. Macha, jako skazaniec na śmierć, był trzymany w więzieniu w potwornych warunkach. To były cele mokre, w piwnicy, bez światła dziennego. Skazanych w tych celach trzymano dzień i noc zakutych w metalowe kajdany. Na tej chusteczce są prawdopodobnie ślady otarć po tych kajdanach. ¬ – To jest cenna dla nas relikwia, bo w rodzinie szczególnie o niej pamiętaliśmy w sytuacjach trudnych i problemowych. Nadzwyczajny kontakt z nią przynosił zawsze dobre rozwiązanie ¬– zapewnia pan Kazimierz.

Reklama

Pamiątki po Janie przechowywane były w starej, drewnianej szafie w domu rodzinnym Machów. Tam, w dużej szufladzie, były gromadzone te wszystkie rzeczy. Długo jednak nie odkryte pozostało pewne zawiniątko, a w nim dwa skoroszyty formatu A-5 przewiązane wstążką. To były kazania, jedne napisane po polsku, drugie – po niemiecku.

– Dotarliśmy do nich dopiero w 2014 roku. Okazało się, że są to własnoręcznie spisane kazania ks. Jana. Kazania były pospinane spinaczami, nieco już pordzewiałymi, zapisane na zwykłych kartkach. Wszystkie pisane własnoręcznie, nie na maszynie – mówi Kazimierz Trojan. W sumie tych kazań jest 58. Kiedy część niemiecką przetłumaczono, zostały w całości wydane w publikacji opracowanej przez postulatora procesu beatyfikacyjnego Jana Machy, księdza Damiana Bednarskiego.

Jak zauważa siostrzeniec, w kazaniach ujawnia się ogromny radykalizm ks. Jana, bardzo młodego kapłana, dopiero co wyświęconego. – Swoim słuchaczom, pewnie bardziej doświadczonych życiem, stawia twarde wymagania. Pokazuje jasno, jak ma wyglądać życie katolika w 1939 roku. Miał odwagę, nie liczył się z tym, że ktoś może mu robić wyrzuty. Nauczanie – to należało do księdza! On twardo przedstawiał zasady, którymi należy żyć! – opisuje krewny ks. Machy.

I dodaje, że Hanik zachęcał, by w chwilach trudności, myśleć o niebie. Był całkowicie pochłonięty sprawą swego powołania. – On chciał służyć Bogu najlepiej, jak można. Przez słowo i przez czyn. To, o czym mówił, znajdowało odbicie w tym, co robił – mówi z podziwem.

Reklama

Kazimierz Trojan uważa, że obecność relikwii ma znaczenie szczególne dla osób wierzących. – Jeśli wierzymy w świętych obcowanie, wierzymy w to, że osoby, które odeszły wcześniej, wypraszają dla nas pewne łaski. A przedmioty, które im służyły tu, w doczesności, w czynieniu dobra, w posłudze, w pracach codziennych, one w jakiś sposób nas uwrażliwiają na to, że można żyć dobrze, poświęcać się, wielu rzeczy sobie odmawiać w imię jakiegoś wyższego dobra – podsumowuje.

Beatyfikacja Sługi Bożego ks. Jana Machy, śląskiego kapłana i męczennika, odbędzie się w sobotę, 20 listopada br., w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Uroczystości będzie przewodniczył kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji ds. Kanonizacyjnych. W parafiach archidiecezji katowickiej trwa „Nowenna niedziel” przed tym historycznym wydarzeniem.

Podziel się:

Oceń:

2021-11-18 10:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Semeraro na beatyfikacji ks. Machy: jego świadectwo jest kartą heroicznej wiary i miłości

episkopat.pl

- Wierny największemu przykazaniu Ewangelii, przykazaniu miłości, błogosławiony Jan Franciszek Macha, choć bardzo młody - miał zaledwie 28 lat - wybrał oddanie życia za Królestwo Chrystusa - powiedział w homilii podczas beatyfikacji księdza Jana Machy kardynał Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Więcej ...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Archiwum prywatne

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Więcej ...

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!