Katolicy Szkocji w szoku – biskup-nominat zmarł nagle, 2,5 tygodnia przed konsekracją
KAI
KAI/ArchdiocGlasgow/X
ks. Martin Chambers
Kościół katolicki w Szkocji jest głęboko wstrząśnięty wiadomością, że desygnowany nowy biskup Dunkeld, ks. Martin Chambers zmarł nagle zaledwie dwa i pół tygodnia przed swoją konsekracją na biskupa. Wiadomość tę podał londyński tygodnik katolicki „The Tablet”.
Po nominacji na biskupa szkockiej diecezji Dunkeld, ks. Chambers określił siebie jako „ucznia-misjonarza” i powiedział, że jako biskup chce „siedzieć jako uczeń u stóp Jezusa w modlitwie i słuchać Jego głosu wzywającego go do wiary”. Przyczyna śmierci 59-letniego biskupa-nominata nie jest jeszcze znana. Zmarł we śnie w nocy z 9 na 10 kwietnia.
Wcześniej diecezja Galloway, z której pochodził ks. Chambers, opublikowała na Facebooku post informujący, że towarzyszył on grupie pielgrzymów do Lourdes. Ks. Chambers powiedział wtedy, że w środku pracowitego tygodnia w Lourdes „poświęcił chwilę w grocie”, aby „podziękować Bogu za wszystkie błogosławieństwa otrzymane w diecezji Galloway. Razem słyszeliśmy, jak Bóg wzywa nas w naszych rodzinach i społecznościach. Gdy idę w wierze do diecezji Dunkeld, niech Bóg nadal nas inspiruje. Zawsze podążajmy w obecności Boga”.
Dobrze żyć – to wiele. Dobrze umrzeć – to wszystko
Bernadeta Kruszyk / Gniezno (KAI)
strecosa/pixabay.com
O śmierci to nawet często rozmyślałam, ale pewnego dnia przyszła mi taka myśl do głowy: czy po mojej śmierci ktoś pomodli się za moją duszę? – napisała na internetowej stronie Apostolstwa Dobrej Śmierci pani Jadwiga. Trzeba o śmierci myśleć, trzeba o niej pamiętać, bo jak mówił kard. Joseph Ratzinger, jeśli będziemy wypierać się śmierci, to nie nauczymy się także obchodzić właściwie z życiem.
Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.
Paulini zapraszają na pielgrzymkowy szlak na Jasną Górę
2024-06-25 19:14
BP @JasnaGóraNews/KAI
Karol Porwich/niedziela
- Jasna Góra nie ma wakacji - uśmiecha się rzecznik Sanktuarium o. Michał Bortnik i zapewnia, że paulini jak zawsze „z wielką gotowością otwierają drzwi Kaplicy Matki Bożej i bramy Jasnej Góry” przed „pątniczą rzeką”. Zakonnik podkreśla, że „po to tu jesteśmy, by ludzi prowadzić do Matki Najświętszej”. Paulini zapraszają na pielgrzymkowe szlaki, a te wiodą ze wszystkich zakątków Polski. Oprócz tych najbardziej tradycyjnych, sięgających początków istnienia częstochowskiego klasztoru, czyli pieszych, są i te dla rowerzystów, rolkowców czy pielgrzymów na koniach.