Reklama

Niedziela Małopolska

By pokazać piękno Krakowa

Maciej Moszew ze swą tegoroczną szopką na krakowskim rynku

Adam Wojnar

Maciej Moszew ze swą tegoroczną szopką na krakowskim rynku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny jubileuszowy 70. Konkurs Szopek Krakowskich, organizowany przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, został rozstrzygnięty 9 grudnia w Pałacu Krzysztofory. W przeglądzie od lat uczestniczą nieprzerwanie twórcy bajecznie kolorowych i bardzo pomysłowych szopek.

Skąd ta pasja?

W gronie autorów niezwykłych dzieł, cieszących się zasłużoną sławą i uznaniem w Polsce oraz poza granicami naszego kraju, swoje miejsce ma Maciej Moszew. W ciągu 52 lat jego rzeźby (tak autor nazywa swe szopki) 30 razy zdobyły pierwszą nagrodę! - Jako krakowianin zakochany w swoim mieście wiedziałem o konkursie od dziecka - wspomina emerytowany architekt, miłośnik mechaniki, Maciej Moszew. - Po raz pierwszy przygotowałem szopkę w 1961 r. Tworząc ją, wzorowałem się na tej, którą w czasie wojny, bodaj w 1943 r., otrzymałem od ojca. Pamiętam, że chciałem, aby moja praca była nowoczesna, więc zamiast, zgodnie z obowiązującym regulaminem, ją wykleić, całą pomalowałem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mój rozmówca dodaje, że jurorzy przyznali mu wtedy wyróżnienie, a na ich pełne uznanie musiał czekać do 1964 r., kiedy po raz pierwszy znalazł się wśród laureatów. Równocześnie podkreśla: - Szopka to dla mnie taki konglomerat umożliwiający wykorzystanie różnorodnych zainteresowań. Z jednej strony mechanicznych i architektonicznych, a z drugiej - stwarzających okazję do zamanifestowania lokalnego patriotyzmu i możliwości zaprezentowania w szopkach piękna naszego miasta.

Jak powstają?

Szopki Macieja Moszewa zwracają na siebie uwagę wysokim stopniem zmechanizowania. Jest w tych bajecznie kolorowych dziełach wiele ruchomych części. Przygotowane własnoręcznie figurki tańczą, kłaniają się, oddając hołd Dzieciątku. W tegorocznej szopce, która zdobyła I miejsce w kategorii szopek małych, na 9 kondygnacjach porusza się 56 postaci! Gdy pytam, jak wykonuje się takie cudo, szopkarz wyznaje: - Z tego co wiem, to wiele osób, rozpoczynając pracę nad tworzeniem szopki, rysuje jej plan, według którego następnie wykonuje kolejne elementy. W moim przypadku jest inaczej, pomimo iż jestem architektem. Nie rysuję planu, tylko czasami robię szkic szopki, która pojawia się w mojej wyobraźni. To jest specyficzny konspekt, ale i tak nie trzymam się go kurczowo i czasem powstaje coś zupełnie innego niż zaplanowałem.

Reklama

Architekt podkreśla: - Tworzenie szopki nazywam rzeźbieniem. Gdy już wiem, gdzie co będzie, to z surowej tektury sklejam schemat. Następnie doklejam, a czasami i wielokrotnie odrywam poszczególne elementy. W taki sposób powoli tworzy się szopka. Tu dodam, tam odejmę i to się staje bogate i fantastyczne. Równocześnie myślę o mechanizmach. To wszystko jest poruszane jednym silnikiem znajdującym się z tyłu szopki. W tym roku zacząłem pracę od zaplanowania i stworzenia mechanizmu, ale zdarza się i odwrotnie. Maciej Moszew dodaje, że wykonanie 60-centymetrowej szopki, takiej jak tegoroczna, zajmuje około półtora tysiąca godzin.

Gdzie są prezentowane?

Co ciekawe, twórca nie ma swej szczególnie ulubionej szopki. Jednak z dumą podkreśla realizacje, które wykonał również poza konkursem. Jednym z jego szczególnych dokonań jest konstrukcja zaprezentowana w Paryżu. - To było na początku lat 90. - wspomina. - Przedstawiciele firmy, która urządzała wielkie widowisko szopek pochodzących z różnych stron Europy, przybyli do Krakowa i zgłosili się do Muzeum Historycznego, a tam skierowano ich do mnie. Dostałem temat: szopka krakowska na… 60 metrach kwadratowych. A przecież taka „rzeźba” jest jednobryłowa, złożona z elementów architektury krakowskiej przetworzonej w sposób baśniowy dla potrzeb szopki, jednocześnie przypominającej fragmenty architektoniczne miasta, zwłaszcza jego zabytki. Wtedy wymyśliłem, że to będzie Kraków w kształcie szopki. Jej autor dodaje, że powstałe wówczas dzieło miało wysokość 3 metrów i że znalazło się w nim 140 lalek. Ruchome figurki „wykonywały” tekst Agnieszki Osieckiej, do którego muzykę skomponował Zygmunt Konieczny, a głosu „bohaterom”, umieszczonym przy żłóbku, użyczyła Anna Szałapak.

Reklama

Kolejną pozakonkursową pracę, z której autor jest zadowolony, stanowi szopka przygotowana w tym roku. Praca powstała jako eksponat na wystawę szopek krakowskich pochodzących z kolekcji Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, a zaprezentowanych w Koszycach na Słowacji przy okazji Festiwalu Muzyki Sakralnej. - Muzeum Historyczne wpadło na pomysł, żeby podarować szopkę krakowską z elementami architektury koszyckiej w prezencie Koszycom i zamówiono ją u mnie - opowiada Maciej Moszew. - Toteż tegoroczną pracę na konkurs robiłem równocześnie z tą przeznaczoną dla Koszyc. Wiem, że prezent z Krakowa cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców tego słowackiego miasta.

Co dają?

Szopkarz przyznaje, że wykonywanie tych prac to istotny element jego życia. - Jako krakus czuję się w tym czasie szczególnie związany z miastem - mówi. - Uważam, że człowiek bez pasji jest pusty. Maciej Moszew dodaje, że należy się cieszyć, iż kolejne pokolenia krakowian; dzieci i młodzież interesują się Konkursem Krakowskich Szopek. - Chociaż może nie powinienem okazywać radości, bo przecież rośnie mi konkurencja (śmiech) - mówi z charakterystyczną nutką ironii. - Myślę jednak, że ta pasja stanie się częścią ich życia i je mocno ubogaci.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ponad 100 szopek wystawionych w Watykanie

Włodzimierz Rędzioch

Kolumnada Bazyliki św. Piotra w Watykanie to miejsce goszczące obecnie wystawę szopek z całego świata. Do 8 stycznia można tam oglądać 120 stajenek. Taka prezentacja stała się już jednym ze świątecznych zwyczajów Rzymu. W obecnym roku szczególnie wyróżniono oczywiście Ukrainę.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Diecezja rzeszowska po aresztowaniu księdza: współpracujemy z organami państwa i chcemy wspierać poszkodowanych

2024-05-15 10:26

Red.

„Władze kościelne deklarują pełną współpracę z organami państwa w celu wyjaśnienia wszystkich spraw związanych z zarzutami postawionymi duchownemu” - czytamy w komunikacie kurii diecezji rzeszowskiej po aresztowaniu wikarego w Święcanach.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Jej imię znaczy mądrość

Święci i błogosławieni

Jej imię znaczy mądrość

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

Wiara

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór...

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie