Reklama

Niedziela Wrocławska

Fenomen pionierów

Zniszczony wrocławski ratusz, 1945 r.

Archiwum Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Zniszczony wrocławski ratusz, 1945 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na odbywającej się w lipcu i sierpniu 1945 r. konferencji Wielkiej Trójki w Poczdamie podjęto ostateczne ustalenia co do przynależności Wrocławia do Polski. W ich wyniku granice Polski zostały przesunięte głęboko na zachód. Równolegle na Ziemiach Zachodnich i Północnych rozpoczął się jeden z największych ruchów migracyjnych w nowożytnej Europie – napływu ludności polskiej i deportacji ludności niemieckiej.

Zrujnowany wojną Wrocław i Dolny Śląsk czekały na zapisanie zupełnie nowego rozdziału w historii, rozdziału który przybywający tu pierwsi powojenni mieszkańcy zapisali celująco. Kard. Henryk Gulbinowicz często zwraca uwagę na niezwykłą postawę tych ludzi. – „Ciekawa jest psychika Polaka – mówił w jednym z wywiadów – który wyrzucony ze swoich posiadłości, z tego wszystkiego, czego jego rodzina dopracowała się od wieków, przyszedł tutaj, zobaczył gruzy, ale nie usiadł, nie płakał, że go los tak bardzo skrzywdził, tylko zabrał się do roboty…”. To słowa wiele mówiące. Faktycznie ludzie ci musieli zmierzyć się nie tylko z osobistą i społeczną traumą niedawnej wojennej hekatomby, ale także z powojenną prozą życia: skrajnie ubogą codziennością, a także niepewnością swojego losu w nowym miejscu. Dlaczego więc zdecydowali się tu przybyć?

Motywacje były różne. Wielu skłoniła do przeprowadzki utrata domostw, majątków, miejsc pracy, tak że nie widzieli dla siebie perspektyw w zniszczonych wojną miejscowościach. Niektórzy liczyli na szybki awans społeczny, dobrą posadę i mieszkanie. Łatwiej było podjąć taką decyzję mieszkańcom Poznańskiego, Łódzkiego lub Krakowskiego ze względu na mniejsze różnice kulturowe, trudniej pochodzącym ze wschodniej Galicji czy Polesia. Jeszcze inną grupę stanowiły osoby wygnane ze swoich małych kresowych ojczyzn, czyli ziem utraconych na rzecz ZSRR, które zmuszone były zostawić większość mienia. Ludzie ci bezpowrotnie tracili kontakt z rodzimymi stronami, narażeni byli na nieludzkie warunki podróżowania i zasiedlanie pozostałości, którymi nie zainteresowali się pierwsi osadnicy (ogołocone dodatkowo przez szabrowników).

Pomimo różnorodnych przeszkód osoby, które 70 lat temu przybyły do zachodniej Polski, zapoczątkowały zupełnie nową tożsamość tych ziem. Siła ducha, odporność, kreatywność, umiejętność improwizacji i inicjatywy, a przede wszystkim, głęboka wiara w lepsze życie zapoczątkowały niezwykłą wspólnotę, z owoców której dziś korzystamy. Dzięki nim Wrocław i cały Dolny Śląsk doświadczyły fenomenu cywilizacyjnego – nie tylko w wymiarze materialnym, ale przede wszystkim duchowym i społecznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2015-05-08 11:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Rada KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek zachęca do konkretnej pomocy migrantom

- Zainteresować się obcokrajowcami w parafii, którzy potrzebują pomocy, podjąć współpracę z Caritas i organizacjami pozarządowymi wspierającymi uchodźców, modlić się w ich intencji – do takich m.in. konkretnych działań zachęca Komunikat Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek wydany z okazji przypadającego w Kościele 29 września 105 Dnia Migrantów i Uchodźców.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał

2024-06-21 07:10

Mat.prasowy

Czy wiesz, że pszczoły potrafią precyzyjnie wskazać drogę do nektaru tańcem, a gołębie zawsze odnajdują drogę do domu, nawet po podróży na tysiące kilometrów? W tym odcinku odkryjemy niezwykłe historie z natury, które pokazują, jak Bóg jest obecny w każdym aspekcie stworzenia. Zastanowimy się nad tym, jak przyroda świadczy o Jego mądrości i miłości.

Więcej ...

Ks. dr Strzelczyk: ksiądz bez stałej formacji popada w rutynę

2024-06-24 15:25

Karol Porwich/Niedziela

- Jeśli ksiądz zaniedbuje stałą formację duchową, intelektualną i wspólnotową, popada w rutynę. Możemy wtedy mieć do czynienia z gburem i samotnikiem, który się nie modli i nie rozumie współczesnej kultury - mówi w rozmowie z KAI ks. dr Grzegorz Strzelczyk z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, odpowiedzialny za formację stałą księży w archidiecezji katowickiej. Był on gościem ubiegłotygodniowej konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce, który działa przy Komisji Duchowieństwa KEP.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Rzym: zmarł spowiednik papieża Franciszka

Kościół

Rzym: zmarł spowiednik papieża Franciszka

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wiara

Prośmy św. Jana Chrzciciela, aby pomógł nam być...

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Święci i błogosławieni

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024