Reklama

Wiadomości

Przypomniał źródła polskiego chrześcijaństwa

Niedziela Ogólnopolska 13/2016, str. 22

W praskiej archikatedrze Świętych Wita, Wacława i Wojciecha

Adam Sosnowski

W praskiej archikatedrze Świętych Wita, Wacława i Wojciecha

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Towarzyszyłem polskiej Parze Prezydenckiej w Pradze. Kiedy czeskie Biuro Ochrony Rządu prowadziło nas do archikatedry Świętych Wita, Wacława i Wojciecha, jedna z funkcjonariuszek szepnęła mi do ucha: „Wie pan, dla waszego Prezydenta będą bić dzisiaj dzwony naszej katedry. A to się naprawdę rzadko zdarza, bo kilkanaście osób musi je ręcznie obsługiwać, nie ma automatów”.

Idea Międzymorza

20 minut później kard. Dominik Duka, prymas Czech, wprowadził Parę Prezydencką do przepięknej gotyckiej kaplicy św. Wacława, a majestatyczny, jasny dźwięk dzwonów brzmiał nad praskimi Hradczanami. Chór katedralny zaintonował a cappella hymn ku czci św. Wacława. To godne przyjęcie polskiej głowy państwa w samym sercu tworzenia się czeskiej tożsamości wpisało się w cały charakter wizyty Andrzeja Dudy i jego Małżonki w Czechach. Głównym celem wizyty było wzmocnienie wzajemnych relacji oraz uzyskanie kolejnego sojusznika w budowaniu koalicji państw Międzymorza (trójkąt między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym). Ten cel został osiągnięty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowa i gesty poparcia

Reklama

Warto więc przypomnieć, że prezydent Czech Miloš Zeman w kilku zdecydowanych zdaniach wsparł Polskę, skrytykował Unię Europejską i wyraził przychylność wobec idei Międzymorza. Choć słowa te były bardzo ważne z punktu widzenia naszych interesów narodowych i w sposób naturalny zdominowały przekaz medialny, to nie wiem, czy za 100 albo 200 lat w podręcznikach historii pisarze nie skupią się jednak na innym wydarzeniu. Nie będzie już wtedy Angeli Merkel i Jean-Claude’a Junckera, może nawet Unia Europejska przestanie istnieć. Stare, dumne i pełne tradycji narody czeski i polski nadal jednak będą trwały w sercu Europy.

Te wymiary tradycji i historii kulminacyjnie zetknęły się ze sobą przy grobie św. Wacława w praskiej archikatedrze. Parę Prezydencką zaprosił tam kard. Duka, jedyny czynny czeski kardynał (drugi to kardynał senior Miroslav Vlk), dominikanin, którego biskupem mianował jeszcze papież Jan Paweł II. Kard. Duka wielokrotnie podkreślał, jak bliska jest mu Polska. – Czuję się dłużnikiem polskiego narodu. Pontyfikat Jana Pawła II odegrał znaczącą rolę w powrocie do wolności i przywrócenia godności ludziom. Kościół polski zawsze był świadomy znaczenia pełnej wolności i suwerenności zarówno Kościoła, narodu, jak i ojczyzny – mówił kard. Duka rok temu podczas wizyty w Polsce.

Tak więc głowa czeskiego Kościoła katolickiego – kard. Duka, podkreślający wagę suwerenności państwa, zaprasza do praskiej archikatedry głowę państwa polskiego, które zmaga się z atakami na tę właśnie suwerenność, a dzieje się to w 1050. rocznicę Chrztu Polski. Oczywiście, w dyplomacji nie ma takich przypadków. Był to zaplanowany gest, demonstrujący ścisłą i wielowiekową więź między naszymi krajami. Pamiętajmy, że chrześcijaństwo i związana z tym nowoczesna państwowość przyszły do Polski z Czech – wbrew Niemcom, które już wtedy, w drugiej połowie X wieku, łakomym okiem patrzyły na ziemie położone poza ich wschodnimi granicami.

Następcy Mieszka I i św. Wojciecha

Reklama

Prezydent Andrzej Duda jako głowa państwa polskiego jest... kolejnym następcą księcia Mieszka I. Kard. Dominik Duka natomiast w bezpośredniej sukcesji apostolskiej jest następcą św. Wojciecha, biskupa praskiego z X wieku, który kilkanaście lat po Chrzcie Polski został ordynariuszem czeskiej stolicy, lecz zrezygnował z tej funkcji, bo pragnął przede wszystkim ewangelizować pogan. Zaproszony przez Bolesława Chrobrego nierozerwalnie związał się z losami Polski, do dziś jest patronem naszego kraju. Stanowi symbol wspólnoty naszych narodów, dowód naszych chrześcijańskich korzeni.

U św. Wacława

Także miejsce spotkania prezydenta Dudy i kard. Duki nie było przypadkowe. W przeogromnej archikatedrze mogli modlić się gdziekolwiek, lecz zdecydowali się na kaplicę św. Wacława, czeskiego męczennika z X wieku, który mocno przyczynił się do wzrostu chrześcijaństwa w Czechach, poniekąd jest więc takim trochę czeskim Mieszkiem I. Jest on jednak także symbolem polsko-czeskiej przyjaźni, gdyż w XV wieku został ogłoszony patronem... Polski. Obecnie św. Wacław jest patronem Czech, ale ślady jego popularności w Polsce widoczne są do dziś – m.in. katedra wawelska jest powierzona świętym Stanisławowi i właśnie Wacławowi.

Wizyta Pary Prezydenckiej u grobu św. Wacława miała więc oczywiście wymiar polityczny, dyplomatyczny, ale także religijny – to nowość w zateizowanej, a przecież od dwóch tysięcy lat chrześcijańskiej Europie... Wskazała, że historycznie wiele sobie zawdzięczamy, ale także, że w przyszłości możemy wspierać z obopólną korzyścią naszą państwowość. Konstrukcję tego planu potwierdził architekt prezydenckiej polityki zagranicznej – min. Krzysztof Szczerski, który zresztą chętnie wiąże politykę historyczną z obecną dyplomacją: – Chrzest Polski jest wydarzeniem, które historycznie łączy Polskę i Czechy – powiedział min. Szczerski.

Podziel się:

Oceń:

2016-03-22 08:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Czescy biskupi o potrzebie żywej obecności Kościoła w społeczeństwie

Bazylika w Velehradzie

ARCHIWUM

Bazylika w Velehradzie

O potrzebie obecności Kościoła w życiu swej ojczyzny mówili 6 i 7 lipca na Welehradzie podczas 114. zebrania plenarnego członkowie Konferencji Episkopatu Czech.

Więcej ...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Więcej ...

Diecezja tarnowska: dwa razy więcej powołań do kapłaństwa niż rok temu

2025-09-04 16:09

Karol Porwich/Niedziela

19 alumnów zostało przyjętych na pierwszy rok formacji w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Jeden z nich należy do Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri w Tarnowie. To dwa razy razy więcej powołanych niż rok wcześniej, z czego cieszy się rektor seminarium ks. dr Jacek Soprych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Pierwszy czwartek miesiąca: Bóg nie powołuje...

Kościół

Pierwszy czwartek miesiąca: Bóg nie powołuje...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

Wiara

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

Panie, nie zważaj na grzechy nasze!

Wiara

Panie, nie zważaj na grzechy nasze!

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

Wiadomości

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Czym jest chrześcijańska pokora?

Wiara

Czym jest chrześcijańska pokora?

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką