Reklama

Niedziela Rzeszowska

Od klasztoru do obozu

Niedziela rzeszowska 45/2017, str. 4

Ruiny klasztoru

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Ruiny klasztoru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leżące 110 km na wschód od Brześcia miasteczko wywołuje do dziś mieszane uczucia. Pierwszy człon nazwy miejscowości miał się wywodzić ponoć od brzóz, które pięknie porastały pobliskie tereny nad rzeką Jasiołdą. W 2 poł. XVII wieku, wraz z założeniem przez Kazimierza Leona Sapiehę, podkanclerza litewskiego, kartuzji, czyli klasztoru Kartuzów, miejscowość zaczęto nazywać Berezą Kartuską.

W przedwojennej Polsce o miejscowości stało się głośno już nie za sprawą dawnej kartuzji, a utworzonego tu obozu więziennego, przez niektórych eufemistycznie nazywanego „miejscem odosobnienia”. Podstawą prawną utworzenia tej placówki było specjalne rozporządzenie prezydenta Mościckiego z 1934 r., wydane bezpośrednio po zamordowaniu ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego przez ukraińskiego bojówkarza. Na podstawie tego aktu władze państwowe miały możliwość (bez sądowego procesu) osadzenia w obozie na okres 3 miesięcy każdego, kogo uznano za „zagrażającego bezpieczeństwu, spokojowi i porządkowi publicznemu”. Tak arbitralne określenie pozwalało wysyłać do więzienia nie tylko autentycznych terrorystów i kryminalistów, ale również polityczną opozycję. Obóz więzienny w Berezie pozostaje wstydliwą częścią przedwojennej historii Polski i symbolem nieprzynoszącym sławy władzom sanacyjnym, głównie ze względu na sposób traktowania osadzanych więźniów. Stosowano wobec nich różnorakie formy upokarzania. Standardem było regularne bicie, dniem zmuszanie do ciągłej pracy lub ćwiczeń gimnastycznych, w nocy dręczenie wielokrotnymi pobudkami, a także nędzne wyżywienie. Ocenia się, że w ciągu sześciu lat przez obóz przeszło łącznie około 3 tys. zatrzymanych, choć niektórzy byli tam kilkakrotnie. Według różnych szacunków zginęło tam od 13 do 21 osadzonych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obóz założono w budynkach po carskich koszarach. Były to dwa trzykondygnacyjne budynki, wzniesione z czerwonej cegły, na planie wydłużonych prostokątów. W jednym z odrestaurowanych budynków mieści się obecnie galeria handlowa „Europa”, w drugim urzędy. Budynki ustawione są wobec siebie prostopadle, tworzą zarys potężnego kwadratowego dziedzińca – dawnego placu apelowego.

Reklama

A co z prawdziwą kartuzją, czyli klasztorem Kartuzów? Ufundowany w 1648 r. zespół klasztorny ukończono budować 40 lat później. W jego skład wchodziły budynki klasztorne, kościół, eremy (cele), trapezna (refektarz), biblioteka, szpital, apteka oraz wiele rozmaitych budynków gospodarczych. Zrealizowana z ogromnym rozmachem fundacja zajmująca z ogrodami teren blisko 50 ha, była jednym z największych założeń klasztornych na terenie ówczesnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Zespół miał też charakter obronny – otaczała go fosa i kamienny mur z niewielkimi basztami.

Centralnym obiektem założenia był kościół – trójnawowa bazylika pw. Krzyża Świętego, w prezbiterium której miał się znajdować ogromny drewniany krzyż, na który, według legendy, Kazimierz Sapieha miał natrafić podczas jednego z polowań na skraju pobliskiej puszczy. Fundator, zanim ukończono prace budowlane, spoczął w krypcie pod świątynią. Z czasem kryptę przekształcono na mauzoleum Sapiehów, w którym zostało pochowanych łącznie piętnastu przedstawicieli słynnego rodu.

Klasztor został zamknięty po powstaniu listopadowym. 30 lat później rozebrano większość klasztornej zabudowy, wykorzystując cegłę przy wznoszeniu carskich koszar (przyszłego obozu). Dziś pozostały tylko ruiny murów obwodowych, kilku narożnych baszt, kościelnej dzwonnicy oraz jednej z bram wjazdowych.

***

Przewodnik po Kresach

Więcej o klasztorze Kartuzów i przedwojennym miejscu odosobnienia w Berezie Karuskiej, oraz innych miejscowościach na Kresach wschodnich Rzeczpospolitej znaleźć można w najnowszej książce autorów artykułu Magdy i Mirka Osip-Pokrywka „Polskie ślady na Białorusi”, wydanej latem 2017 r. nakładem wydawnictwa BOSZ.

Podziel się:

Oceń:

2017-10-31 14:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58
Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

Więcej ...

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

Archiwum prywatne

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Sport

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...