Reklama

Kościół

Nie ma granic dla Bożego Miłosierdzia

W dniu modlitwy za więźniów pod krakowskim zakładem karnym dla kobiet

Anna Bandura

W dniu modlitwy za więźniów pod krakowskim zakładem karnym dla kobiet

Są jak uschnięte kwiaty. Odosobnione, zamknięte, wykluczone. Przez dobre słowa ludzi przychodzi do nich Chrystus. W niedługim czasie zaczynają wierzyć, że ich życie może wyglądać inaczej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stoję przed czterometrowym murem otoczonym drutem kolczastym i czekam na resztę grupy. Zaraz będą. Dziewczyny z Ogrodu Maryi, kapelan więzienny i kilku chłopaków z gitarami.

Pierwsza podchodzi do mnie Renia, w jednej dłoni trzyma płótno z wizerunkiem Maryi z Guadalupe – patronki maryjnej grupy, a w drugiej – żółte tulipany. Dziewczyna przytula mnie mocno i przeprasza, że zatrzymała się na dłużej na parkingu, ale chciała dokończyć Różaniec. Przychodzą pozostali, jest nas dwanaścioro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strażnik więzienny otwiera mosiężną bramę. Podajemy dowody osobiste, zostawiamy telefony w skrytkach i ruszamy do kaplicy. „Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu...” – mówimy jednym głosem na kolanach przed tabernakulum. Zajmujemy różne miejsca, tak aby osadzone mogły usiąść między nami.

Przychodzą. Czasem jest ich siedem, innym razem trzynaście. Znamy już swoje imiona, przytulamy się, komplementujemy fryzury i makijaż. Na chwilę zapominamy, gdzie jesteśmy.

Na Mszy św. Monika, osadzona, zgłasza się do pierwszego czytania. Martyna z grupy maryjnej śpiewa psalm. Ojciec Łukasz w kazaniu zapewnia, że prawdziwa wolność jest tylko w Chrystusie.

9 miesięcy przemiany

Spotkania ewangelizacyjne w zakładzie karnym dla kobiet są częścią 9-miesięcznego cyklu Od Ewy do Maryi, realizowanego przez grupę Ogród Maryi, którą założyła Renata Białaya przy Duszpasterstwie Akademickim „Patmos” na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. – Gdy zakładałam wspólnotę, starałam się nasłuchiwać, czym ten ogród miałby być. Pragnęłam nie tylko pięknie o Maryi mówić, ale naprawdę Ją naśladować. Po rocznym rozeznawaniu na modlitwie, samodzielnie i z kierownikiem duchowym, i przy różnych Bożych zbiegach okoliczności rozpoczęliśmy posługę w żeńskim więzieniu, aby właśnie tam zasiewać maryjny ogród – wyznaje studentka. – Trzeba pamiętać, że nie mówimy nic, co wcześniej nie zostało powiedziane – dodaje Renata. – Niesiemy słowo Boże, to, które nas przemieniło. Nie możemy zatrzymać go dla siebie – podkreśla.

Reklama

Po Eucharystii siadamy w kole. Martyna rozpoczyna konferencję słowami: – Dziś chcę wam opowiedzieć o Rahab. Usłyszycie, jak Bóg zechciał wywyższyć tę, która była ostatnia. Jak przez obecność Bożej łaski ciemność zamienia się w światło. Musi jednak nastąpić moment stanięcia w prawdzie – głosi członkini Ogrodu. Wszystkie spotkania oparte są na historiach kobiet z Nowego i Starego Testamentu. Ewangelizatorzy opowiadają, jak Bóg szuka w nas małej iskry wiary, aby wyprowadzić nas z ziemi samozniszczenia i przenieść do ogrodu wolności.

Tu spotkały Boga

Po konferencji łączymy się w mniejsze grupy. Dziewczyny w trakcie „dzielenia” jakby jednomyślnie mówią: „Tak, Bóg chce nas wyprowadzić z samozagłady”. I przyznają:

„To w więzieniu odnalazłyśmy Boga”. Anna opowiada, że tuż przed odsiadką modliła się słowami: „Panie, zrób coś z moim życiem, coś się musi zmienić”, i niedługo później trafiła do zakładu karnego. Za kratami przyszedł czas na refleksję, pogłębioną modlitwę, docenienie prostego, uczciwego życia.

Matylda, mama kilkorga dzieci, w więziennej celi otrzymała łaskę wiary. Przyznaje, że po wyjściu na wolność nie wróci do starego środowiska. Dziś jest innym człowiekiem, z tęsknotą wyczekuje soboty, bo wtedy może przytulić dzieci, i niedzieli, bo wtedy przyjmuje Ciało Chrystusa.

Spotkanie z Bogiem jest również możliwe przez osobistą modlitwę przed Najświętszym Sakramentem. Po wystawieniu monstrancji kobiety z nadzieją i wzruszeniem przechodzą do przodu kaplicy. Jedne dotykają rogu obrusa, jak kobieta cierpiąca na krwotok, która chciała się uchwycić choćby frędzli płaszcza Mesjasza. Inne kładą dłonie na ołtarzu. Kolejne całują Pana Jezusa ukrytego w złotej monstrancji.

Wypełnia pustkę

Na comiesięcznych spotkaniach duchowo wzrastają też osoby należące do maryjnej wspólnoty. – Będąc w więzieniu, widzę, że w tej pustce, dziurze, tym pozornym deficycie wszystkiego Chrystus przychodzi z pełnią, wypełnia te kobiety tak, że pod koniec tryskają życiem. Wracam do domu – pustego domu, ale dzięki tym doświadczeniom przypominam sobie, że On jest. Zawsze jest. Jest tam, z tymi dziewczynami w zakładzie karnym, i jest tu, w moim pustym mieszkaniu – wyznaje Martyna. Renata, założycielka wspólnoty, dodaje: – Porusza mnie to, że na naszych oczach słowo, które Pan powiedział, staje się prawdą. Chrystus mówi: „więźniów pocieszać”, i dzięki Jego łasce to robimy. Widać, że serca pań rozkwitają, i czyni to słowo Boże, które jest żywe i skuteczne.

Reklama

Koordynatorka grupy podkreśla, że aby mogła zaistnieć przemiana wewnętrzna u kobiet, potrzebne są przygotowania. – Mam głębokie przekonanie, że dopóki my nie staniemy się tym słowem, dopóki moje serce nie stanie się tym ogrodem, w którym Słowo kiełkuje, to wyjdę na jednorazową akcję, a później o wszystkim zapomnę. Dlatego spotykamy się wcześniej, rozważamy fragmenty Pisma Świętego, spędzamy więcej czasu na modlitwie – mówi Renata.

Nie idą same

Trzy godziny mijają w mgnieniu oka. Na koniec zawierzamy się Chrystusowi przez ręce Maryi. Dziewczyny dostają małe upominki. Niekiedy jest to pięknie zawinięty list z różą, innym razem modlitewnik z modlitwami o miłość. Słyszymy: „wróćcie do nas”. Padają ciepłe słowa, po policzkach płyną łzy wzruszenia.

Z czym zostawić te kobiety? W miejscu takim jak to zwrot „do zobaczenia” nabiera przecież innego znaczenia. Niektóre panie wciąż tu będą, choć nie bardzo tego chcą. Inne zdążą wyjść na wolność, zanim wrócimy z posługą. Być może nigdy nie będzie nam dane się spotkać, ale w tym przypadku to raczej powód do radości. – Zależy nam przede wszystkim na tym, aby dziewczyny, kiedy będą opuszczały zakład karny, wiedziały, że nie są same. Być może nie rozwiążemy wszystkich ich problemów, tych finansowych i rodzinnych, ale jeśli doprowadzimy je do wiary, to one będą z odwagą szły dalej – podsumowuje Renata.

* Imiona bohaterek zostały zmienione.

Podziel się:

Oceń:

2020-06-24 09:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Szlachetka: Przyjmując Boże miłosierdzie stajemy się zdolni do dawania siebie innym

episkopat.pl

Przyjmując Boże miłosierdzie stajemy się bardziej zdolni do dawania siebie, do niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują – napisał bp Wiesław Szlachetka, przewodniczący Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski, w Słowie na Niedzielę Miłosierdzia, która przypada w II Niedzielę Wielkanocną.

Więcej ...

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Pio Si/Fotolia.com

Dziś - siedem tygodni po obchodach zmartwychwstania Jezusa Chrystusa - Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.

Więcej ...

Włochy/ W Cassino oddano hołd gen. Władysławowi Andersowi

2024-05-20 12:59

PAP/Albert Zawada

Gen. Władysław Anders zajmuje zasłużone miejsce w panteonie chwały oręża polskiego; stał się symbolem męstwa żołnierza polskiego, walczącego o wolność Rzeczpospolitej - powiedział szef UdSKiOR Lech Parell podczas uroczystości przed popiersiem gen. Andersa we włoskim Cassino.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja Matką Kościoła

Maryja Matką Kościoła

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

Wiara

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny...

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 20.): Odkurzyłeś już?

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Kościół

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele