Reklama

Wiadomości

Boję się kobiet, które chcą zabić własne dziecko

Karol Porwich

Zastanawiam się, czy kobiety, które biorą udział w strajkach popierających aborcję, będą kiedyś chwaliły się tym przed swoimi dziećmi?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piekło kobiet”? Zawsze mi się wydawało, że piekłem dla kobiety będzie utrata dziecka, rozłąka z rodziną i bliskimi. Widzę obrazy wojenne, na których kobietom są odbierane dzieci albo gdy te dzieci są zabijane na ich oczach, ale jestem chyba trochę niedzisiejszy. Zupełnie nie rozumiem tego świata, i co najlepsze – ja chyba wcale nie chcę go rozumieć, bo to już nie jest mój świat.

Kobiety manifestujące obecnie z hasłami „piekło kobiet” ktoś strasznie oszukał i bez wątpienia politycznie wykorzystuje ich wielotysięczne manifestacje, które zresztą nie powinny się odbywać z uwagi na epidemię COVID-19. Zastanawiam się, czy te kobiety będą kiedyś umiały pochwalić się przed swoimi dziećmi uczestnictwem w takich marszach. Wyobrażam sobie rozmowę matki z synem. Matka: „Wiesz, synku, kiedy nie było cię jeszcze na świecie, walczyłam, żebym mogła cię zabić, gdybyś miał się urodzić chory”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Boję się kobiet, które chcą mieć możliwość zabicia własnego dziecka. Nie ufam im i nigdy nie zostawiłbym swoich dzieci pod ich opieką. Jestem przeciwnikiem każdej aborcji i gorącym obrońcą każdego życia, szczególnie teraz, gdy od ponad 9 miesięcy (akurat tyle trwa ludzka ciąża) walczę z chorobą nowotworową i wiem, jak to życie potrafi być kruche.

Jest ono za krótkie na bylejakość. Nie warto jeść byle czego, nie warto pić podłych trunków, nie warto oglądać głupich filmów. Szkoda na to życia, które w każdym momencie może się skończyć. I tak sobie myślę – a mogę, czy raczej muszę sobie pozwolić na zupełną szczerość, bo czasu nie mam wiele – że podobnie jest z ludźmi. Nie warto zadawać się z kimś, kto ciągnie mnie w dół. Wiem, że człowiek to istota złożona. Wiem, że składa się ze sprzeczności i w każdym złym jest odrobina dobra, a w każdym dobrym czai się garść zła, ale czasem wypada być szczerym.

Dziś wypada być szczerym wobec strajkujących matek, które chcą zabić własne dzieci. Nie potępiam tych kobiet, tylko postawę, którą propagują. Właśnie ze względu na taką postawę (zakładam, że kobiety te manifestują ją w pełnej świadomości, nie zaś z powodu mody; rozmawiamy przecież poważnie) mówię: nie chcę się z wami spotykać, nie chcę z wami rozmawiać, boję się was, nie ufam wam!

Reklama

Matka, która z natury daje życie, która nosi je w sobie przez 9 miesięcy, a później karmi dziecko własną piersią, która powinna je chronić do końca – ta matka chce to życie zabić...

Taka postawa nigdy nie wychodzi na dobre. Wiedzieli o tym już starożytni Grecy. W tragedii Król Edyp Sofoklesa rodzice porzucili małego Edypa, aby zapobiec przepowiedni mówiącej o tym, że ich syn w przyszłości będzie współżył z matką i zabije ojca. Przepowiednia jednak się spełniła i wszystkich dotknęło fatum. Cierpieli nie tylko rodzice Edypa (Lajos i Jokasta) i on sam, ale także jego dzieci (Polinejkes, Eteokles, Ismena i najmłodsza Antygona). Fatum ogarnęło także wszystkich jego bliskich. Czy historia sprzed ponad 25 wieków nie znajduje dziś analogii? Czy kobiety nie uwierzyły w przepowiednię, że dziecko im zagrozi, stanie na drodze ich szczęściu, karierze, że będzie im trudno i sobie nie poradzą? Co by było gdyby Lajos i Jokasta przyjęli życie i nie porzucili Edypa w górach? Czy gdyby go wychowali w poczuciu miłości i radości z tego, że mają dziecko, los nie potoczyłby się inaczej? Tego nie wiemy. Sofokles nie napisał alternatywnej tragedii. Wystarczyło mu, że wstrząsnął Grekami i przeżyli katharsis – oczyszczenie. Czy dziś też możliwe jest takie katharsis? Co musi się stać, aby manifestujące matki go doznały? Czy potrzeba tragedii podobnej do tej, którą przeżyła rodzina Edypa? Oby nie. Krew i cierpienie potrafią powstrzymać, ale potrafią też dać paliwo pożarowi, a taki płonie teraz w sercach manifestujących kobiet.

Reklama

Martwi mnie także postawa ojców, którzy nie próbują walczyć ze strachem w sercach kobiet. Najwidoczniej nie dają im właściwego oparcia i poczucia bezpieczeństwa. Co z wami, ojcowie? Czy was ten problem nie dotyczy? Czy też chcecie mieć możliwość, zabicia własnego dziecka, bo może się urodzić chore?

Mimo wszystko wierzę w mądrość kobiet. Taką kobietą jest moja żona, wspaniała matka trójki naszych dzieci, spośród których jednemu nie było dane się urodzić. Wiem, jaką wielką ranę w sercu mojej żony zostawił nasz synek, który zmarł w jej łonie. Wiem, jak było nam źle, że nie mogliśmy go pochować, bo kochaliśmy go od pierwszej chwili, gdy się o nim dowiedzieliśmy. Wierzę w kobiety, bo wiem, że moja żona jest gotowa oddać życie za nasze dzieci – powtarzała mi to przed porodami syna i córki. Nigdy nie chciała słyszeć o terminowaniu ciąży, choć i takie głosy pojawiały się w gabinecie ginekologa. Wierzę, że takich wspaniałych kobiet, jak moja żona jest więcej. Wierzę, że dobro, piękno, prawda i miłość, które ucieleśnia moja żona, wygrają także w innych kobietach.

Podziel się:

Oceń:

+10 -5
2020-11-10 10:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Okno nadziei

Tomasz Lewandowski

W „oknie życia” im. bł. Edmunda Bojanowskiego, które znajduje się w Domu Małych Dzieci przy ul. św. Kazimierza w Częstochowie, 11 marca pozostawiono dziecko. Było ciepło ubrane, opatulone w kocyk, kurtkę dziecka na wiek 4-5 lat, sweter damski i męski - widać było, że ktoś zadbał, by nie zmarzło.

Więcej ...

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej.

Więcej ...

Matko Boża Pocieszenia, módl się za nami...

2024-05-12 20:50
Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Obraz, przed którym chcemy dziś się zatrzymać, nie jest obrazem oryginalnym. Ten pierwotny obraz był późnogotycki, namalowany temperą na desce.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Wniebowstąpienie Pańskie

Wiara

Wniebowstąpienie Pańskie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania