Reklama

Niedziela Częstochowska

Edward Rabenda – legenda organistów

Archiwum parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie

Był wiernym synem Kościoła, choć pracował w różnych i trudnych czasach walki z Kościołem. Był bardzo wierzącym i wiernym pracownikiem Kościoła – mówił w homilii ks. Stanisław Mendakiewicz, wieloletni duszpasterz i były proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele pod tym wezwaniem 17 lipca odbyły się uroczystości pogrzebowe Edwarda Rabendy, wieloletniego organisty parafii, który zmarł 1 listopada 2020 r. w Niemczech, w wieku 93 lat. Z racji pandemii COVID-19 uroczystości te nie mogły się odbyć w ubiegłym roku.

Mszy św. przewodniczył ks. Marek Gaborski, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Złochowicach, były wikariusz parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie. Eucharystię koncelebrowali: ks. Kazimierz Zalewski, proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie, ks. Bogdan Żurek i ks. Mariusz Frukacz, redaktor Tygodnika Katolickiego Niedziela. W uroczystościach wzięli udział najbliższa rodzina zmarłego oraz parafianie i chórzyści zmarłego organisty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Harmonia pracy i życia

W homilii ks. Mendakiewicz podkreślił, że „Edward Rabenda potrafił stworzyć modlitewny klimat, jakże bardzo ważny w kościele”. – Nigdy nie mówił źle o kapłanach, co w naszych czasach jest szczególnym świadectwem – zaznaczył duchowny.

Na zakończenie Mszy św. wnuczka zmarłego podziękowała za życie Edwarda Rabendy i podkreśliła, że był człowiekiem legendą. – Będzie go brakować nie tylko rodzinie i bliskim, ale również Kościołowi. To był człowiek, który miał w swoim życiu harmonię pracy i życia. Śpiewanie jest związane z miłością. I on tak rozumiał to, co robił dla Kościoła – powiedział ks. Kazimierz Zalewski, proboszcz parafii.

Ciało zmarłego zostało złożone na cmentarzu parafialnym w Poraju.

Spełnione marzenie

Edward Rabenda urodził się 12 maja 1927 r. we wsi Klepaczka. Tam go zastała II wojna światowa. Od chłopięcych lat marzył o graniu na organach. Jeszcze w czasie okupacji uczył się gry u brata organisty w Borze Zapilskim. Pracę organisty w parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie rozpoczął w październiku 1946 r. jako pomocnik organisty Andrzeja Łuciuka. Uczęszczał wówczas równocześnie do średniej szkoły muzycznej. W 1948 r. podjął pracę organisty w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Poraju i równocześnie uczył się w liceum dla pracujących w Częstochowie. Od 1957 r. jako organista pracował w parafii św. Macieja Apostoła w Siewierzu.

Reklama

Udany powrót

W 1962 r. powrócił do swoich korzeni, do parafii św. Jakuba Apostoła w Częstochowie, gdzie pracował razem z Andrzejem Łuciukiem, emerytowanym organistą. W tym czasie zaocznie studiował w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Katowicach i uzyskał tytuł magistra ekonomii. Przy parafii stworzył męski chór. Jego repertuar obejmował cały rok liturgiczny. Wykonywał kompozycje znanych twórców, m.in. Chór Niewolników – fragmenty opery Nabucco Giuseppe Verdiego.

Nagrody

W 1996 r. podczas złotego jubileuszu pracy Edward Rabenda otrzymał okolicznościowy dyplom, podpisany przez abp. Stanisława Nowaka. Natomiast z racji 70-lecia pracy organistowskiej w 2016 r. został uhonorowany przez abp. Wacława Depo za pracę dla Kościoła. Zmarł 1 listopada 2020 r. w Niemczech.

Kilka lat temu z wywiadzie dla Niedzieli Edward Rabenda powiedział: „Od samego początku muzyka kościelna zajmowała bardzo ważne miejsce w moim życiu. Z biegiem lat stała się moją pasją. Muzyka daje mi pokój i siłę”.

Więcej na: www.czestochowa. niedziela.pl

Podziel się:

Oceń:

2021-07-20 10:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

To moje trzecie dziecko

Jubileusz to dobra okazja, pomyślałem, że należałoby to jakoś uczcić

Karolina Krasowska

Jubileusz to dobra okazja, pomyślałem, że należałoby to jakoś uczcić

Organy Gustawa Heinze w sulechowskiej farze to wyjątkowy instrument. W tym roku obchodzą setne urodziny.

Więcej ...

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58
Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

2024-05-05 21:33

Mat.prasowy

Co nam mówi o Maryi Jan pod krzyżem Jezusa? Czy muszę się martwić, jeśli jestem w czymś najsłabszy? I czego uczy mnie Maryja, jeśli chodzi o towarzyszenie bliskim w ważnych momentach? Zapraszamy na szósty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że warto być z Nią, gdy się jest z innymi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?