Reklama

Niedziela w Warszawie

Niosą dzieciom Ewangelię radości

Młodsze dzieci mają także czas na indywidualne zabawy

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Młodsze dzieci mają także czas na indywidualne zabawy

Ich misją i celem jest przyciągniecie najmłodszych do Jezusa. Robią to w duchu łagodności i miłości – przez zabawę, radość, śpiew i modlitwę, zawierzając się opiece Maryi na wzór św. Jana Bosko.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota „Małe Pokrzepienie” działająca przy parafii św. Jana Kantego na Żoliborzu, nie tylko bawi, ale także wychowuje i wprowadza dzieci w fascynującą przygodę z Jezusem. Za przykładem św. ks. Bosko animatorki przybliżają najmłodszym Boga, stosując pedagogikę dobroci.

Zająć się dziećmi

„Małe Pokrzepienie” zyskało swoją nazwę wiosną ubiegłego roku. Jednak dziecięca wspólnota powstała już wcześniej – w czasie rekolekcji ewangelizacyjnych Odnowy w Duchu Świętym (REO) odbywających się w parafii jesienią 2018 r. Impulsem do zawiązania wspólnoty była pilna potrzeba zajęcia się dziećmi, których rodzice chcieli uczestniczyć w rekolekcjach, a nie mieli z kim zostawić swoich pociech. W czasie cotygodniowych spotkań rekolekcyjnych dziećmi w salce przy dolnym kościele zajmowały się opiekunki. Były zabawy z wykorzystaniem gier, zabawek i materiałów plastycznych. Zajęcia bardzo przypadły do gustu najmłodszym, dlatego zapadła decyzja, aby kontynuować spotkania także po zakończeniu rekolekcji. Inicjatywę w przygotowaniu i prowadzeniu spotkań przejęła grupa mam, które przyprowadzały na nie swoje pociechy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Program „Małego Pokrzepienia” jest oparty na systemie prewencyjnym św. Jana Bosko, który bazuje na kilku elementach: pedagogice, zabawie, radości, obecności wychowawcy, asystencji, atmosferze rodzinnej, rozumie, miłości i religii.

– Spotkania wiążemy tematycznie z kalendarzem liturgicznym, wydarzeniami ewangelicznymi i postaciami świętych. Nigdy się nie nudzimy. Wręcz przeciwnie, na ogół brakuje nam czasu, aby w pełni poznać nowy temat i wykonać wszystkie zadania – opowiada Emilia Kalina, jedna z inicjatorek „Małego Pokrzepienia”.

Dopracowany program

Animatorki przygotowują programy spotkań ze sporym wyprzedzeniem. W prace są także zaangażowane nowe osoby.

– Na każdym spotkaniu jest animator przewodni, który zna temat i wie, jak spotkania wyglądają. Zawsze jest także animator, który się przyucza i pełni rolę pomocnika. Często, zwłaszcza wśród młodszych dzieci, przychodzą takie, które nie potrafią pracować w grupie. Wtedy jeden z animatorów zajmuje się tym dzieckiem indywidualnie – mówi Emilia i dodaje, że niektóre z dzieci naprawdę potrzebują indywidualnej uwagi oraz opieki. – Uczymy się wszyscy – dzieci wzrastania w grupie, a my, animatorzy, prowadzenia takiej grupy – podkreśla.

Reklama

Na początku zajęcia „Małego Pokrzepienia” składały się ze stałych części: gawędy/bajki/teatrzyku, przekazujących temat przewodni katechezy; zabawy ruchowej lub warsztatów plastycznych oraz na zakończenie – poczęstunku z ciepłym kakao.

W październiku 2020 r. dopracowano kolejne szczegóły. Od tamtego czasu każde spotkanie rozpoczyna się modlitwą, ma wiodący temat, a kończy się podsumowaniem oraz przyznaniem odznak za udział i dobre zachowanie. Odznakami są wizerunki aniołków – Aniołów Stróżów, a za wykonanie dobrych uczynków w okresie między spotkaniami przyznawane są dodatkowe serduszka.

– Karteczki z propozycjami takich uczynków losujemy w kręgu na zakończenie zajęć. Krąg, w którym zasiadamy przy zapalonych świeczkach, jest również okazją do podsumowania spotkania, podzielenia się uwagami, dokonania samooceny i przyznania aniołków oraz serduszek – relacjonuje Natalia Nidza, współzałożycielka „Małego Pokrzepienia”.

Poznają Biblię

Stałym elementem każdego spotkania stała się, zapożyczona z metodyki zuchowej i entuzjastycznie przyjęta przez najmłodszych, „buława głosu”. Podają ją sobie kolejno osoby zabierające głos. Przyznane w kręgu aniołki i serduszka dzieci przyklejają do swoich indywidualnych chmurek, umieszczonych na ścianie w salce.

„Małe Pokrzepienie” ciągle chce się doskonalić i czerpać ze źródła duchowości św. Jana Bosko. Dlatego w ubiegłym roku ekipa prowadzących i zainteresowani rodzice uczestniczyli w spotkaniu na temat metody wychowawczej św. Jana Bosko w Oratorium u sióstr salezjanek na Bielanach.

Reklama

– Dało nam to spory materiał do przemyśleń. Mamy nadzieję na kolejne spotkanie z siostrami – podkreślają animatorki.

Spotkaniom towarzyszy zgłębianie konkretnego tematu związanego z religią i wiarą. W minionym roku dzieci poznawały Księgę Rodzaju i Księgę Wyjścia poprzez kilkunastominutowe filmy animowane, po których mogły utrwalić swoja wiedzę rozwiązując krótki quiz i wykonując zadania związane z filmowymi bohaterami. Odbyły się także warsztaty artystyczne, w czasie których dzieci mogły w niekonwencjonalny sposób połączyć temat spotkania z zadaniem warsztatowym – np. z kubeczków po jogurcie robiły wojowników walczących z Izraelitami.

– Dzieciom bardzo spodobała się także „próba odwagi” inspirowana historią Daniela. Z zamkniętymi oczami wchodziły do jaskini lwa. W tle emitowane były ryki króla zwierząt. Okazywało się, że strach ma wielkie oczy i w rzeczywistości próba nie jest straszna – ważne żeby się przełamać. Wszystkie dzieci wyszły z niej zwycięsko i były z siebie dumne – mówi Marzena Wójcik, trzecia z założycielskiego trio.

Pomocnicy św. Józefa

Z czasem uczestnicy „Małego Pokrzepienia” zostali podzieleni na młodszych i starszych, a program został dostosowany do obu grup. Starsi mogli spróbować swych sił, walcząc o tytuł „Pomocniczki/Pomocnika św. Józefa” – wzorem sprawności zuchowych. Musieli spełnić konkretne wymagania.

– Poznawaliśmy pracę cieśli i staraliśmy się wbić gwóźdź w deskę jak najmniejszą liczbą uderzeń. Składaliśmy z drewniany elementów figurki zwierząt. Modliliśmy się wspólnie przed figurą św. Józefa przy klasztorze sióstr zmartwychwstanek. A w parku na Sadach uczestniczyliśmy w grze związanej z ucieczką Świętej Rodziny do Egiptu. Nauczyliśmy się także piosenki o św. Jozefie – wylicza Natalia i dodaje, że najtrudniejszym wymaganiem okazało się spotkanie z żywym osiołkiem. Ci, którym nie udało się odwiedzić ośliczki Klary w Lasku Bielańskim, zobaczyli osiołki na filmie. Dzieciom, które zdobyły tytuł znaczki wręczył uroczyście ks. Krystian Strycharski, wikariusz parafii św. Jana Kantego i opiekun wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Pokrzepienie”.

Reklama

Z Duchem Świętym

Właśnie uczestnicy „dorosłego Pokrzepienia” wspierają i pomagają w prowadzeniu zajęć „Małego Pokrzepienia” – czy to poprzez grę na gitarze, obdarowywanie gadżetami o tematyce religijnej czy też dzieląc się radosnym entuzjazmem swojej relacji z Jezusem.

– W biegu, do jakiego zmusza nas codzienne życie staramy się co jakiś czas zatrzymać i rozeznać, czy zmierzamy w dobrą stronę. Prosimy Ducha Świętego o światło – zaznacza Emilia i dodaje, że wszyscy, którzy poczują, że zaangażowanie w „Małym Pokrzepieniu” może być ich drogą, choćby tylko przez jakiś czas, są zaproszeni do kościoła św. Jana Kantego w poniedziałkowe wieczory.

Podziel się:

Oceń:

2022-03-01 13:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Najnowszy reportaż Fundacji Grupa Proelio: Józio i Tereska – choroba nie musi być wyrokiem

Joni Hofmann/pl.fotolia.com

Gdyby Iga i Konrad Grzybowscy zdecydowali się na aborcję, którą sugerowali lekarze, Tereska dziś by nie żyła. Istniało poważne ryzyko, że tak jak jej starszy brat, będzie chorować na SMA, chorobę wówczas nieuleczalną i objawiającą się stopniowym zanikiem mięśni. Tymczasem dzięki nowemu lekarstwu, pesymistyczne diagnozy zupełnie się nie sprawdziły. Tereska przechodzi chorobę bezobjawowo. Żyje i cieszy się życiem, podobnie jak jej poruszający się na wózku brat. Józio i Tereska to bohaterowie najnowszego reportażu Fundacji Grupa Proelio. - Obchodzimy właśnie Dzień Świętości Życia. Historia rodziny Grzybowskich może stanowić wspaniałą inspirację na ten dzień, ucząc że każde życie jest bezcennym darem, który powinniśmy celebrować – komentuje Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, Prezes Fundacji.

Więcej ...

Abp Gänswein: usunięcie z Watykanu było gorzkim osobistym doświadczeniem

2024-06-26 09:58

Włodzimierz Rędzioch

Arcybiskup Georg Gänswein postrzega swoją nominację na nuncjusza apostolskiego w krajach bałtyckich jako koniec swojego "wygnania". „Usunięcie z Watykanu przez papieża Franciszka było dla niego gorzkim osobistym doświadczeniem", powiedział były prywatny sekretarz papieża Benedykta XVI i emerytowany prefekt Domu Papieskiego niemieckiemu tygodnikowi "Die Tagespost" z Würzburga.

Więcej ...

Gdańsk: Wymazywanie historii w Muzeum II Wojny Światowej. Zniknęli rtm. Pilecki, o. Kolbe i Ulmowie

2024-06-26 13:52

Karol Porwich/Niedziela

Nocą z 24 na 25 czerwca z ponad 5 tys. metrów kwadratowych wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zostali usunięci polscy bohaterowie. Nie zobaczymy tam już rtm. Witolda Pileckiego, św. o. Maksymiliana Kolbe oraz bł. rodziny Ulmów. O skandalicznym działaniu dyrekcji placówki poinformował dr Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?