Reklama

Wiadomości

Potęga kreatywności

Adobe.Stock

Lubią się kręcić w ławce, biegać na przerwie po korytarzu, rozmawiać na lekcji, przerywać nauczycielowi. Dzieci. Niektórzy tę nadaktywność chętnie wsadziliby w ramy choroby. A ta choroba to... dzieciństwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niby kiedy dzieciaki mają się wyszumieć? Oczywiście lekcja nie jest najlepszym momentem do demonstracji niesubordynacji, jednak na drugim biegunie leży upatrywanie w nadaktywnych dzieciach zaburzeń emocjonalnych. Bywa, że są one naładowane pozytywną energią, której nikt nie pozwala ujść lub nie potrafi zagospodarować. Nie ma wentyla bezpieczeństwa, który zadziałałby w tym momencie. To wulkany emocji, wodospady kreatywności, które – w konsekwencji formalnej edukacji, czegoś, co dumnie nazywamy wchodzeniem w dorosłość – zatracamy z każdym rokiem życia.

Kilka lat temu na naszych łamach przywołałem postać sir Kena Robinsona, człowieka, który w świecie edukacji, szczególnie w poszukiwaniu najlepszych dla rozwoju dziecka dróg, przy jednoczesnym poszanowaniu odrębności dziecka i jego talentów, jest w wielu środowiskach niemal wyrocznią. To właśnie on powiedział wprost, że w XXI wieku należy postawić na coś, co określamy mianem kompetencji miękkich, czyli na umiejętność współpracy, kreatywność, spostrzegawczość. Sama wyuczona wiedza – nie tyle efekt zgrabnej edukacji, ile systemu testowego, który na każdym kroku sprawdza, czy młody człowiek „wykuł” coś „na blachę” i zaliczył – to w wielu przypadkach ślepy zaułek. Tworzy społeczność uśrednioną, w zasadzie wyedukowaną w sposób jednakowy i zmierzoną oraz zważoną według tego samego schematu. Nie ma miejsca na indywidualność. Bywa, że próżno by szukać tego czegoś, co kieruje nasze myślenie w stronę unikalności. Uszanowania tego, że każdy, nie ignorując dzieci, jest wyspą inną, odmienną. Każdy jest na swój sposób jedyny. Nie ma dzieci bez talentów, problem w tym, że nierzadko nie potrafimy w nich odkryć właśnie tego, do czego są predysponowane. Skarbem są nauczyciele potrafiący zauważyć te iskry od Boga, które gdzieś się tlą. Robinson przywołuje w takim momencie przykład pustyni, za oknem apartamentu, w którym mieszkał, gdy prowadził prace nad reformą edukacji w jednym z południowych stanów USA. Wystarczyła godzinna ulewa, aby nazajutrz pustynia porosła ziołami, często wielobarwnymi kwiatami. I trudno upatrywać w tym cudu. To natura! Tak Bóg to zaprogramował, że jeśli coś wspieramy – bywa, że czyni to natura – efekty mogą być zniewalające.

W życiu miałem okazję być zarówno wykładowcą na kursach mistrzowskich dla nadzwyczaj uzdolnionej młodzieży, jak również, jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku, nauczycielem w szkole podstawowej. Wśród uczniów miałem wicemistrza Polski dzieci w szachach, który gdy nauczył się grać Kaczuchy na gitarze, popłakał się ze szczęścia. Były dzieci, które uciekały z lekcji wychowania muzycznego, ale i takie, które mówiły, że próby chóru mogłyby być codziennie. Pierwsze nie chciały słuchać o Chopinie, Mozarcie, Czajkowskim, podczas gdy te drugie przynosiły własne kasety magnetofonowe i godzinami rozmawialiśmy o tym, czego słuchają, co ich w tym fascynuje, dlaczego coś chwyta nas za serce, a coś innego nie. Dzieci potrafiły improwizować – trzonek od szczotki był przez chwilę gitarą, a odpowiednio pozaginana kartka papieru akordeonem. Wyobraźnia dzieci to świat w zasadzie nieograniczony. One potrafią zaimprowizować piosenkę, zadziałać pod wpływem impulsu. Pięknie i mądrze. Niestety, zamiast to pielęgnować, jak twierdził Ken Robinson, z każdym kolejnym etapem edukacji zatracamy 50% swojej kreatywności na rzecz edukacji formalnej, opisanej i zatwierdzonej w programach i wytycznych ministerstw, jak świat długi i szeroki. Pal sześć, gdyby był to system spójny, ale jak zauważa wspomniany Brytyjczyk, nie zna na świecie pokolenia powojennego, które rozpoczęłoby edukację w dzieciństwie i zakończyłoby ją w ramach jednego systemu. Ta układanka jest nieustannie zmieniana. A w każdym z nas jest ziarno, które pielęgnowane, wykiełkuje i zakwitnie. Potrzeba tylko, aby nauczyciele, mentorzy byli liderami, a nie jedynie osobami wydającymi polecenia i kontrolującymi poprawność ich realizacji. Mentorzy. Wiedział o tym zmarły przed dwoma laty Robinson, wizjoner i humanista. Mnie cieszy fakt, że jego nauki nie poszły na marne, czego dowodem są miliony oglądających jego wykłady w internecie. Rekordowy ma dzisiaj prawie 70 mln „kliknięć”! Oglądający to też nasiona: podlane wiedzą i pielęgnowane pasją – na pewno wydadzą plon.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-08-23 10:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Szturmujemy niebo” dla chorych dzieci

Spotkanie koordynatorów portalu w parafii pw. św. Michała Archanioła w Blachowni

Agnieszka Mikołajczyk

Spotkanie koordynatorów portalu w parafii pw. św. Michała Archanioła w Blachowni

Więcej ...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10 przestępstw seksualnych wobec dzieci

2024-06-25 10:25

Red.

Angielska diecezja Portsmouth nie komentuje sprawy polskiego ks. Piotra Glasa, oskarżonego o 10 przestępstw wobec osób małoletnich. Miał się ich dopuścić w latach 2002-2008, gdy był duszpasterzem na wyspie Jersey.

Więcej ...

Bp Florczyk będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu

2024-06-26 08:29

EpiskopatNews/ flickr.com

Nie ma szlachetnego człowieka, nie ma człowieka wysokiej jakości duchowej, który żyje wartościami, jeżeli nie narzuca sobie dyscypliny wewnętrznej, zmagania się z samym sobą - podkreślił pomocniczy biskup kielecki bp Marian Florczyk, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców, wskazując na związki sportu i wiary. Duchowny będzie towarzyszył polskim olimpijczykom podczas rozpoczynających się 26 lipca Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?