Reklama

Wiadomości

Co ochroni polskie niebo?

Bateria Żelaznej Kopuły w Izraelu

commons.wikimedia.org

Bateria Żelaznej Kopuły w Izraelu

Stany Zjednoczone zamierzają zbudować własną żelazną kopułę. Jak się to ma do naszego bezpieczeństwa? Jakie plany obronne mają Europa i Polska?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W otaczającym nas szumie informacyjnym dotyczącym możliwych scenariuszy wojny na Ukrainie możemy przeoczyć zapadające właśnie decyzje dotyczące bezpieczeństwa narodowego. A dzieją się rzeczy ważne. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział bowiem budowę przez Stany Zjednoczone tarczy antyrakietowej nowej generacji, zdolnej potencjalnie zestrzelić wszystkie – a przynajmniej zdecydowaną większość – nadlatujące na ten kraj nieprzyjacielskie pociski. Jako inspirację podał skuteczność obecnej obrony powietrznej Izraela. Dla naszego kraju, zagrożonego realną wojną, to decyzja warta poważnej analizy.

Gdy inny prezydent USA – Ronald Reagan zapowiadał budowę systemu obrony zwanego Gwiezdnymi Wojnami, większość obserwatorów pukała się w czoło. Nie pukał się Związek Sowiecki, który podjął rzuconą przez Reagana rękawicę, i przegrał. Co nastąpiło potem, wszyscy wiemy. Tym bardziej więc warto zastanowić się poważnie nad ruchem amerykańskim w kontekście naszych planów obronnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

WISŁA i NAREW nie wystarczą

Reklama

Polska słusznie rozpoczęła realizację projektu tarczy antyrakietowej średniego i krótkiego zasięgu w programach WISŁA i NAREW. Należy jednak postawić pytanie: czy to jest wystarczające? Teatr wojenny na Ukrainie pokazuje wyraźnie, że mamy do czynienia ze stałym atakiem rakietowym oraz z wykorzystaniem dronów przez Rosję do niszczenia domostw, infrastruktury cywilnej i wojskowej. Dochodzi tam do codziennych ataków z powietrza. Obrona Ukrainy wykazuje także, że rakiety i drony nie są łatwe do zestrzelenia i spora część dosięga celów. Warto zatem pomyśleć o uzupełnieniu programów WISŁA i NAREW systemem, który, jak słusznie zauważył prezydent Trump, sprawdza się w obronie Izraela. Mowa o systemie zwanym Żelazną Kopułą.

Żelazna Kopuła (Irone Dome) jest autorskim systemem izraelskim służącym niszczeniu rakiet i pocisków krótkiego zasięgu jeszcze w powietrzu, tak by nie mogły osiągnąć zamierzonych celów. Sprawdza się on w prawdziwej wojnie, z jaką mamy do czynienia na Bliskim Wschodzie. Rakiety i pociski wystrzeliwane z terytorium Autonomii Palestyńskiej na Izrael tylko w znikomej mierze dolatują do celu i są zestrzeliwane. Warto także zauważyć, jak system Żelaznej Kopuły poradził sobie z atakiem Iranu na Izrael w kwietniu 2024 r. Dziewięćdziesiąt dziewięć procent rakiet i dronów wystrzelonych z Iranu zostało przez izraelski system zestrzelonych, zanim doleciały nad przestrzeń powietrzną Izraela. Taki system świetnie by się sprawdził w Polsce przy granicy z obwodem kaliningradzkim, Białorusią oraz Ukrainą.

Gra warta świeczki

Wiele mówiące jest to, że Niemcy, które posiadają system Patriot, zamówiły także system Żelaznej Kopuły jako system uzupełniający. Gdybyśmy mieli taki system, nie przytrafiałyby się nam takie przypadki, jak lądujące na polskim terytorium rakiety wystrzeliwane z terenu Ukrainy. Warto o tym pamiętać.

Reklama

Trzeba postawić zasadnicze pytanie w kontekście systemu Żelaznej Kopuły: czy widząc ogromną skuteczność tego systemu, Polska wobec realnego zagrożenia rosyjskiego może sobie pozwolić na niezainstalowanie systemu Żelaznej Kopuły? Jego koszt szacuje się na ok. 1,4 mld dol., jednak wobec kosztów zakupu innych segmentów obronnych, które Polska już zamówiła, nie jest to koszt niewyobrażalny. Biorąc pod uwagę odpowiedzialność, która spoczywa na elitach państwa, aby zapewnić skuteczną obronę naszej ojczyzny, odpowiedź może być tylko jedna. Polska musi posiadać system Żelaznej Kopuły. I to jak najszybciej.

Proca i Strzała

Żelazna Kopuła jest systemem, który powstał w 2006 r., a wprowadzony w życie został w 2011 r. Działa na powierzchni ok. 150 km2. W sposób automatyczny jest w stanie wychwycić wiele pocisków jednocześnie. Na Żelazną Kopułę składają się dwa systemy. Proca Dawida (Davids Sling) oraz Strzała (Arrow), które są wyspecjalizowane w niszczeniu rakiet średniego i dalekiego zasięgu. System niszczy także mniejsze obiekty w postaci dronów. Całość wyposażona jest również w radary. Jeżeli system Żelaznej Kopuły wykryje rakiety, które mogą spaść na tereny zamieszkałe, wystrzeliwuje pociski z baterii zainstalowanych na ziemi. Te przechwytują i niszczą cel. System powstał przy militarnej i finansowej współpracy z USA. Działa w połączeniu z amerykańskimi komponentami niszczenia rakiet, które także zostały użyte i tym samym przetestowane w obronie przed atakiem irańskim z 14 kwietnia 2024 r.

Polska, dokonując ogromnych zakupów pancernych sił lądowych, kreuje nasz kraj na lidera pancernych wojsk lądowych w europejskim NATO. Tyle że taka pancerna armia nie ruszy, jeżeli nie będzie zabezpieczona przed atakiem z powietrza.

Co ciekawe, pojawiła się inicjatywa europejska, która ma być szerszym programem niż izraelska Żelazna Kopuła. Problem w tym, że izraelska istnieje już dzisiaj, a europejska ma dopiero powstać, nie licząc prawdopodobnych opóźnień.

Pomysł europejskiej tarczy antyrakietowej nie jest nowy. Zgodnie z założeniami tej inicjatywy uczestniczące w niej państwa miałyby dokonywać wspólnych zakupów systemów obrony powietrznej oraz rakiet, co miałoby pozwolić na zagwarantowanie lepszych cen. Do programu przystąpiło początkowo piętnaście państw NATO na czele z Niemcami. Potem dołączyły kolejne cztery. Polska poważnie rozważa przystąpienie do tego zespołu.

Tarcza nad Europą

Wciąż jednakże pojawiają się głosy, że nie jest nam potrzebny system wspólnej europejskiej tarczy antyrakietowej, a tym bardziej nie potrzebujemy Żelaznej Kopuły, bo planujemy rozwijać system NAREW oparty na innych komponentach. Do tego podnosi się zastrzeżenie, że system wspólnej europejskiej tarczy jest inicjatywą niemiecką, co, według tych głosów, ma być dla Polski niekorzystne. Trudno podzielić takie stanowisko. Każde wzmocnienie obrony przeciwrakietowej obejmujące obszar powietrzny Polski jest dla nas w sposób oczywisty korzystne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wkomponować planowany system NAREW do takiej wspólnej europejskiej tarczy. Nikt nam także nie zabierze naszego systemu NAREW po jego zainstalowaniu. Trudno ponadto przekonywać, że Polska zyska na samodzielnej obronie, a straci na wspólnej europejskiej. Wiadomo, że system obrony powietrznej NATO będzie działał, a system europejskiej tarczy antyrakietowej ma być jego uzupełnieniem, nie zastąpieniem. Co więcej, przystąpienie Polski do systemu wspólnej europejskiej tarczy antyrakietowej w sposób automatyczny spowoduje zestrzeliwanie rakiet, zanim wejdą w przestrzeń powietrzną krajów uczestników europejskiej tarczy, zatem też Polski. Trudno dostrzec w tym pogorszenie systemu obrony powietrznej Polski. Tylko trzeba działać.

Podziel się:

Oceń:

2025-02-25 11:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

USA: spotkanie biskupów Ameryki

rabbit75_fot/Fotolia.com

„Jezus Chrystus obliczem miłosierdzia Ojca”. Te słowa z bulli papieża Franciszka „Misericordiae vultus”, ogłaszającej Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, były hasłem zakończonego 25 lutego w Tampie na Florydzie trzydniowego spotkania biskupów z całej Ameryki. Uczestniczyło w nim czternastu hierarchów ze Stanów Zjednoczonych, Ameryki Łacińskiej i Kanady. Było to 38. z kolei wydarzenie tego typu. Zostało zorganizowane przez episkopat USA.

Więcej ...

Spór o religię w szkołach - władza wykonawcza nie szanuje wyroków TK

2025-07-02 09:12

Adobe Stock

Strona ministerialna pozostaje głucha na argumenty dotyczące nauczania religii w szkołach, co budzi uzasadniony sprzeciw. Przede wszystkim chodzi tu nie tylko o zmianę przepisów, ale o przestrzeganie już obowiązującego prawa - powiedział ks. prof. Piotr Tomasik, koordynator Biura Programowania Katechezy przy Komisji KEP ds. Wychowania Katolickiego, pracownikiem Wydziału Teologicznego UKSW. W rozmowie z KAI poruszył m.in. temat ograniczania lekcji religii w szkołach, przyszłość katechezy parafialnej, jakości nauczania religii oraz potrzeby współpracy państwa z Kościołem w tym temacie.

Więcej ...

Kard. Ambongo: nie tylko Afrykańczycy przeciwni są błogosławieniu związków homoseksualnych

2025-07-02 10:48
Papież Leon XIV i kard.Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap

PAP/EPA

Papież Leon XIV i kard.Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap

Nie tylko katolicy afrykańscy sprzeciwiali się deklaracji Watykanu z 2023 r. zezwalającej na udzielanie błogosławieństw parom tej samej płci - powiedział 1 lipca w wywiadzie dla EWTN News kardynał Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap. Dodał, że ich stanowisko w tej kwestii było również stanowiskiem wielu biskupów w Europie. Jego zdaniem homoseksualizm jest zasadniczo „problemem doktrynalnym i teologicznym”, a nauczanie moralne Kościoła w tej kwestii nie uległo zmianie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Kościół

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Policjanci znaleźli ciało poszukiwanego sprawcy...

Wiadomości

Policjanci znaleźli ciało poszukiwanego sprawcy...

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Kościół

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Zmiany personalne 2025

Kościół

Zmiany personalne 2025

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Trzech polskich metropolitów otrzyma w niedzielę paliusze...

Kościół

Trzech polskich metropolitów otrzyma w niedzielę paliusze...