Reklama

Kościół

Skąd się wzięli kardynałowie?

ADAM BUJAK, ARTURO MARI/ BIAŁY KRUK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aby zrozumieć, dlaczego biskupa Rzymu wybierają kardynałowie i skąd wzięła się forma ich wyboru oraz nazwa, należy cofnąć się do przełomu milenium. W ciągu stu trzydziestu lat na przełomie tysiącleci wybory papieża zmieniły się całkowicie. Dotychczasowych elektorów - lud i duchowieństwo Rzymu - zastąpili kardynałowie: reprezentanci Kościoła - co ciekawe, nie tylko rzymskiego. Pomysł narodził się w murach opactwa Cluny i choć nie okazał się do końca skutecznym sposobem zażegnania kryzysu dotychczasowych elekcji, wniósł do wyborów papieża nową cechę - uniwersalizm.

W pierwszym tysiącleciu elektorami papieża byli lud i duchowieństwo Rzymu. Reguła "dal clero e dal popolo", która przyjmowała różne formy, okazała się niewystarczająca: podatna na ingerencję cesarzy w wybór biskupa Rzymu i korupcję. Co więcej, zdarzało się, że imperatorzy sami wskazywali papieża, nie oglądając się na starożytną formę. Pod koniec X wieku było jasne: reguły wyboru papieża muszą być zmienione. Zaczęły się starania o wolność Kościoła rzymskiego w wyborze swojego biskupa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie znaleźć początek reformy? Chyba podczas pontyfikatu Leona IX, bo to od niego wszystko się zaczęło.

Reklama

Sam jego wybór w 1048 roku pokazywał skalę kryzysu. Po śmierci Damazego II, cesarz Henryk III po prostu desygnował na papieża wybranego przez siebie kandydata. Był nim Niemiec, Bruno, hrabia Egisheim-Dagsburg, biskup Toul. Wybór przyjął, ale pod warunkiem, że ten wybór zostanie potwierdzony "dal clero e dal popolo".

Rzeczywiście, lud rzymski wybrał go papieżem. Bruno zaakceptował więc wybór, przyjmując imię Leona IX. Nowy papież chciał zreformować Kościół, wzorując się na zasadach benedyktynów z Cluny. Pierwszym zadaniem było uregulowanie relacji między Cesarstwem a papiestwem. W literaturze tę reformę nazwano "liberta' della Chiesa", wolność Kościoła.

Krok pierwszy – "ludzie papieża Leona"

"Epoka kardynałów" zaczęła się tak: papież Leon zaprosił do Rzymu siedem osób, najświetlejszych ludzi ówczesnego Kościoła, z całej Europy. Wszyscy byli benedyktynami. Wszyscy oni, z wyjątkiem jednego, wkrótce zostali kardynałami. Ale "kardynał" nie znaczyło jeszcze wówczas "wybierający papieża".

Kim byli wówczas kardynałowie? Ta funkcja oznaczała tyle co "odpowiedzialny za dany Kościół", współpracownik biskupa. Z biegiem lat, papieże wyznaczali spośród biskupów, księży i diakonów swych najbliższych współpracowników, i to właśnie współpracownicy biskupa Rzymu byli "kardynałami".

Pomysł papieża Leona polegał więc na tym, aby do kręgu kardynałów - współpracowników wprowadzić osoby o wielkich horyzontach, wielkiej duchowości, nie tylko z Rzymu, a z całej Europy. W ten sposób, między duchownymi rzymskimi znalazły się osoby spoza Rzymu, reprezentanci całego Kościoła. Mocno powiało uniwersalizmem.

Reklama

Pierwszym owocem reformy było potwierdzenie prymatu Piotra (co w konsekwencji było jednym z czynników wielkiej schizmy w 1054 r.). Ale pełnej wolności Kościół w Rzymie jeszcze nie uzyskał.

Krok drugi – kardynałowie-biskupi odpowiedzialni za wybór papieża

W 1058 r. doszło do pierwszej schizmy, której przyczyną było "spotkanie" starej tradycji z nową reformą. Po śmierci papieża Stefana IX, papieżem wybrano kandydata z rzymskiej rodziny Tuscolo, popieranego przez lud rzymski. Ale Pier Damiani, jeden z kardynałów, "człowiek papieża Leona" i co najważniejsze - biskup Ostii, odmówił konsekracji biskupiej elekta. A to biskupi Ostii tradycyjnie konsekrowali kandydata na papieża, bo wówczas - inaczej niż dziś - papieżami lud zwykle wybierał duchownych nie będących jeszcze biskupami. I to od biskupa Ostii zależały tradycyjnie "ważność", "dopełnienie" wyboru.

Dlaczego Piotr Damiani, a z nim wszyscy kardynałowie-reformatorzy uznali wybór za nieważny? Bo zgodnie z przysięgą daną poprzedniemu papieżowi, nie mogli uznać elekcji bez obecności choćby jednego z nich, a nieobecny był wówczas Hildebrand. Po jego powrocie, kardynałowie-reformatorzy, we własnym gronie, wybrali papieża Mikołaja II. To był pierwszy w historii papiestwa wybór dokonany przez kardynałów.

Może dziwić fakt, że wyboru dokonała grupa pięciu osób, bez wymaganego przez tradycję poparcia ludu i duchowieństwa Rzymu. Ale to ten wybór był kanoniczny. Mikołaj II musiał jednak uregulować sprawę wyborów papieża.

Reklama

Dekret "In nomine Domini" powstał w 1059 r. Określał, że wybór papieża przebiega w trzech fazach: w pierwszej, to kardynałowie-biskupi wybierają papieża, w drugiej, dołączają do nich kardynałowie-prezbiterzy i kardynałowie-diakoni, jednak tylko dla konsultacji i akceptacji. W końcu, w trzeciej fazie, lud i reszta duchowieństwa Rzymu mieli zaaprobować wybór. Aczkolwiek dekret nigdy nie został w pełni zrealizowany w praktyce, miał jedną ważną konsekwencję: elektorami biskupa Rzymu byli odtąd kardynałowie, przestali nimi być lud i duchowieństwo Rzymu.

Skutki reformy widzimy i dziś: papieża wybierają kardynałowie. Są nimi reprezentanci całego Kościoła, którzy wraz z nominacją kardynalską stają się częścią duchowieństwa Rzymu. To dlatego każdy kardynał posiada w Rzymie swój kościół tytularny. W ten sposób, starożytna tradycja, że to duchowni Rzymu wybierają papieża, została... zachowana.

Krok trzeci – wszyscy kardynałowie elektorami papieża

Po stu latach okazało się, że praktyka sama "udoskonaliła" zapisy dekretu. Papieże byli wybierani już przez wszystkich kardynałów, nie tylko kardynałów-biskupów, przestały również istnieć trzy fazy wyboru. Procedura wyboru została doprecyzowana podczas Soboru Laterańskiego III. To pierwszy sobór w dziejach Kościoła, który zajął się elekcją papieską.

Dokument różnił się od dekretu "In nomine Domini" tylko w dwóch sprawach: po pierwsze grono elektorów zostało rozszerzone na wszystkich kardynałów, wyłączono też całkowicie udział "clero e popolo". Po drugie, ustanowiono większość 2/3 potrzebnych do wyboru głowy Kościoła, a nie jednomyślnie, jak dotychczas. Te dwie trzecie, z ciągłymi drobnymi modyfikacjami (ostatnia weszła w życie niedawno), obowiązują po dziś dzień.

Podziel się:

Oceń:

2013-03-07 11:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

W 2021 roku sześciu kardynałów skończy 80 lat – pozostanie 122 elektorów

Grzegorz Gałązka

Na początku 2021 roku Kolegium Kardynalskie liczy 229 członków, z których 128 nie skończyło jeszcze 80 lat i tym samym mają oni prawo udziału w konklawe, gdyby do niego obecnie doszło. Z drugiej strony św. Pawła VI postanowił w 1970, że maksymalna liczba purpuratów, którzy mogą wybierać papieża, nie może przekraczać 120. W ciągu bieżącego roku wiek nieelektorski osiągnie sześciu kardynałów i – jeśli nie będzie nowych nominacji – na początku listopada liczba potencjalnych elektorów spadnie do 122.

Więcej ...

Świadectwo byłej top modelki Nadii Auermann: "Kiedy byłam na Mszy, płakałam"

2025-07-13 20:01
Nadja Auermann (2007)

de.wikipedia.org

Nadja Auermann (2007)

„Kiedy byłam na Mszy, płakałam” - opowiada była top modelka Nadja Auermann. Wraz ze swymi rodaczkami z Niemiec: Claudią Schiffer i Heidi Klum była jedną z gwiazd wybiegów mody w latach 90. XX wieku. W wieku 49 lat przyjęła chrzest w Kościele katolickim. W wywiadzie dla niemieckiej edycji magazynu „Vogue” opowiedziała o swym nawróceniu.

Więcej ...

Siedlce/Komunikat: Diecezja wyraża ubolewania z powodu przestępstw seksualnych księdza

2025-07-15 13:11

Red.

Ubolewanie i przeprosiny wobec wszystkich osób skrzywdzonych przez ks. Sławomira A. wyraził dziś rzecznik diecezji siedleckiej. Odnosząc się do informacji o aresztowaniu Sławomira A. i stawianych mu zarzutów popełnienia przestępstw seksualnych wobec osób małoletnich w okresie jego pracy duszpasterskiej w Diecezji Siedleckiej, rzecznik przypomniał, że 6 lat temu Sławomir A. został wydalony ze stanu kapłańskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Siedlce/Komunikat: Diecezja wyraża ubolewania z powodu...

Kościół

Siedlce/Komunikat: Diecezja wyraża ubolewania z powodu...

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Wiara

Nowenna do św. Marii Magdaleny

Będę bardziej wdzięczny Bogu za wszystkie otrzymane...

Wiara

Będę bardziej wdzięczny Bogu za wszystkie otrzymane...

Święty Bonawentura – teolog dziejów

Wiara

Święty Bonawentura – teolog dziejów

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Kościół

Watykan podjął decyzję ws. domniemanych objawień blisko...

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...