Reklama

Głos z Torunia

Bóg sam wystarczy

ks. Paweł Borowski

Od pewnego czasu naszej codzienności towarzyszy lęk, niepewność jutra, samotność. Intuicja radzi nam szukać Boga. Czy stać nas na ten krok, skoro jest jeszcze tyle innych możliwości zagłuszenia swojego lęku?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bł. Maria Pasterka wskazuje nam źródło pokoju: „Szukajmy w Piśmie Świętym poznania Boga, poznania Chrystusa – Jego woli, Jego nauk, Jego życia i przykładów z nich płynących”.

Okres wielkanocny to czas największego cudu - Zmartwychwstania Pańskiego, który może stać się dla nas czasem doświadczenia Boga. Może miało to już miejsce w życiu niejednego spośród nas. Wspomnijmy te ważne chwile.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie z Panem

Zmartwychwstały szedł drogą, którą miałem dopiero poznać. Była przede mną – jak czas jutra – nieznana, tajemnicza, inna… Stanęliśmy twarzą w twarz, naprzeciwko siebie. On miał przewagę: w Jego spojrzeniu – nieogarniona głębia, oczy pełne dobroci. Był piękny jak Oblubieniec z kart Pieśni nad pieśniami. Miał dobre, prawdomówne usta i dobre ręce, które wyciągnął, by dotknąć moich oczu, jakby chciał, bym przejrzał. Z Nim wszystko stało się dobre i piękne jak niebo, widziane oczami poety. A ja? Przedstawiciel zagubionego świata, tęskniący do spełnienia nieokreślonych planów, ugięty pod naporem myśli o wszystkim i o niczym, a przede wszystkim o sobie – za wszelką cenę.

Czekałem, aż się odezwie. Lecz On nie wypowiedział ani jednego słowa. Odwrócił się i zaczął iść drogą, która była przede mną, a którą sam dopiero co przebył. Byłem zdziwiony, zaskoczony i zdenerwowany: co teraz robić? Iść za Nim czy zostać? A może zawrócić na swoje ścieżki? Milczący Zbawiciel zaintrygował mnie. Wiedziałem: jeśli nie chcę stracić Go z oczu, muszę pójść Jego śladami. Byłem pewny, że przyszedł po mnie, właśnie po mnie.

Poszedłem. Wiem, On to sprawił. Urzekł mnie. Wyciągnął do mnie ręce jak do przyjaciela, którego pragnie się mieć blisko. Dlatego poszedłem Jego drogą. Poznałem trud niebezpiecznych przedsięwzięć, radość chwil, których nie potrafię opisać, smutek samotnych dni, ból i utrudzenie bezsennych nocy, dłuższych niż podaje kalendarz i zegary, szczęście i łzy. Już wiem, że cierpienie jest twórcze, że radością trzeba się dzielić, że ziemia może być niebem, choć nie musi, a miłość jest ważniejsza niż chleb.

Reklama

Nowe życie

Spotkanie ze Zmartwychwstałym stało się dla mnie inauguracją nowego, przemienionego życia, które nie podlega lękowi i śmierci. Od Marii Magdaleny i Tomasza Apostoła uczę się wiary bez dotykania Jego ran, dłoni i serca. Jak uczniowie zdążający do Emaus rozpoznaję Go w Eucharystii. Wiem, że można Go dotknąć jedynie wtedy, kiedy On sam nas do tego uzdolni, posyłając Ducha Świętego. Od Jego Niepokalanej Matki pragnę uczyć się otwartości na Jego Dary, bo tylko wtedy za Jej przykładem uczynię swe życie darem dla Zmartwychwstałego Pana.

Może zapytasz: po co ta mowa? Bez najmniejszego wahania odpowiem wraz z Apostołami z Ewangelii: „Bo my nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli (Dz 4,20). Swoje doświadczenie wiary bł. Maria Karłowska, pasterka, tak opisała w swej modlitwie: Jezu, Dobry Pasterzu, Panie mojego czasu, każdego ofiarowanego mi nowego dnia. Pobłogosław moje pragnienia, moje zamiary, moje plany. Bez Twego błogosławieństwa wszystko będzie miało wartość słomy na wietrze, domu na piasku. Więc patrzę ku Tobie, Panie i wołam: Jezu, ufam Tobie! Może właśnie teraz, w czasie pandemii ktoś czytając te słowa odważy się pójść za Panem, odnowi swe życie duchowe i skieruje swe kroki ku Jego Królestwu. Tak niech się stanie. Amen.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2021-04-27 11:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Św. Rita i bezcenna moc przebaczenia

Materiał prasowy

Moc przebaczenia - historia św Rity i przykład z życia Edisona pokazują jak bezcenna wartość przebaczenia. To wielka oczyszczająca i motywująca siła przebaczenia. Jak przebaczenie może odmienić życie? Zapraszamy na szklankę dobrej rozmowy.

Więcej ...

Werona czeka na papieża: pielgrzymka pod znakiem pokoju

2024-05-03 10:24

materiał prasowy

Dziesięć lat od ostatniej Areny Pokoju, w Weronie odbędzie się kolejne spotkanie przypominające o dziedzictwie tego włoskiego miasta, które leży na „skrzyżowaniu kultur i narodów”. - Udział papieża w tym wydarzeniu przyczyni się do wzmocnienia naszego wołania na rzecz pokoju i sprawiedliwości - mówi burmistrz Damiano Tommasi. Franciszek będzie w Weronie 18 maja, w wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego.

Więcej ...

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej