Reklama

Kościół

Ks. prof. Czyżewski o Prymasie Wyszyńskim: nigdy nie uciekał od problemów

Instytut Prymasa Wyszyńskiego

„Prymas zdawał sobie sprawę z tego, że jego odpowiedzialność za kapłanów dotyczy zwłaszcza ich sfery duchowej, życia wewnętrznego” – mówił w sobotę w Gnieźnie ks. prof. Bogdan Czyżewski, patrolog, członek Rady Programowej wydania „Pro memoria” – zapisków Prymasa Tysiąclecia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Innym obszarem troki o powołania był udział w różnego rodzaju wydarzeniach seminaryjnych, jakie miały miejsce w ciągu roku. Spotykał się wówczas z księżmi i klerykami także w nieoficjalnych sytuacjach. W Gnieźnie po Mszy św. zapraszał kleryków z asysty na śniadanie. Wspomnienie jednego z takich spotkań spisał ks. prof. Zygmunt Zieliński pochodzący z archidiecezji gnieźnieńskiej, dziś emerytowany prof. KUL.

„Kiedy prymas był w Gnieźnie – pisze ks. Zieliński – klerycy chadzali co ranka do kaplicy w domu biskupim usługiwać do mszy świętej. (…) Asysta nasza wypadła poprawnie. Zaraz po mszy św. zamierzaliśmy iść do seminarium, ale trzeba było czekać, aż ksiądz prymas wstanie z klęcznika. Odmówił Primę brewiarzową i podniósł się. Ukłoniliśmy się i chcieliśmy odejść, a wtedy on wziął nas pod ramię, taki miał zwyczaj, i poprowadził do jadalni, żartując, że choć na ułomków nie wyglądamy, to jednak woli nas nakarmić, zanim wrócimy do seminarium. Pytał nas, jaką mamy pierwszą godzinę zajęć. Pamiętam, że była to greka. Powiedział, że ks. Bolz chyba aż tak bardzo za nami nie tęskni, a co do nas, to jest pewny, że nie tęsknimy za greką. Byliśmy dumni, że tak łatwo się rozmawia z tak ważnym człowiekiem. Przy stole posadzono nas obok siebie, naprzeciw księdza prymasa (…). Siostra wniosła wielki półmisek jajecznicy. Ksiądz prymas roześmiał się. – Widzę, że siostra mnie wygania. - I dodał: - W dzień wyjazdu zawsze jest na śniadanie jajecznica. Wszyscy wzięli po pół łyżki, my także, choć aż nas skręcało, tak się chciało wziąć więcej tego smakowitego dania. (…) Kiedy wszyscy zakończyli posiłek, ksiądz prymas zwrócił się do mnie z krótkim rozkazem: - Wstań. – Następnie: - Podejdź do bufetu, weź półmisek z jajecznicą i podaj mi go. Następnie siadaj do stołu. Wykonałem polecenie. Wtedy zwrócił się do kolegi: - Podaj wasze talerze. Jajecznicę podzielił na pół i każdemu z nas nałożył na talerz. Usiłowaliśmy protestować, ale nieszczerze, co też zaraz zauważył. Trzeba było jeść szybko, a zarazem kulturalnie. (…) Wracaliśmy do seminarium w skowronkach. Prymas wydawał się nam wcieleniem dobroci i jakiejś niezwykłej swobody bycia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Omawiając obszar troski prymasa Wyszyńskiego o kapłanów ks. prof. Czyżewski zwrócił uwagę na jego „List do moich kapłanów” pisany w czasie uwięzienia, który – jak stwierdził – wciąż pozostaje aktualny.

„Warto zwrócić uwagę, że w tekście liczącym prawie 400 stron druku – rękopis był zapewne o wiele szerszy – nie ma żadnej skargi, żalu, wyrzutu czynionego komukolwiek bądź też poczucia osobistej krzywdy. Po ludzku rzecz biorąc można było się tego spodziewać, sprzyjały bowiem temu zewnętrzne warunki: więzienie, samotność, doskwierające często zimno w zakonnych klasztorach, brak wielu rzeczy potrzebnych chociażby do napisania tego listu. Dostrzec tutaj można wielkość prymasa i przykład ogromnej pokory jaką dawał swoim kapłanom” – wskazał prelegent.

Podkreślił również, że przemówienia i homilie kierowane do kapłanów przy różnych okazjach były zawsze głęboko przemyślane i budujące.

W jego relacjach z kapłanami nie brakuje też pierwiastka humorystycznego, którym chciał niekiedy rozładować zbyt podniosłą atmosferę. Tak było m.in. po konsekracji biskupiej jego osobistego sekretarza, a późniejszego następcy, kard. Józefa Glempa. Po uroczystości opowiadał:

„Dla rozweselenia tylko powiem, że gdy konsekrowaliśmy jednego biskupa, to tak go chwalono, że byłem tym poważnie zaniepokojony. Powiedziano między innymi tak: Od początku już – w szkole – wiedzieliśmy, że to nie jest przeciętny człowiek, bo ani dwójek nie brał, ani nie podpowiadał, ani nie ściągał. Ja wtedy byłem poważnie zaniepokojony, czy aby taki instrument, jakim byłem ja, godziwie udzielił sakry biskupiej, jako że w swoich szkolnych latach i dwóje brałem, i ściągałem, i jak umiałem, podpowiadałem. Jednak ten biskup, taki bez winy i bez skazy, do tej pory dobrze sobie poczyna, więc mnie to uspokoiło”.

Reklama

„Troska o kapłanów przejawiała się także w osobistych z nimi kontaktach” – mówił dalej ks. Czyżewski.

„Przyjmował ich bardzo wielu, rozmawiał, pocieszał, pomagał. Nie byli to wyłącznie duchowni jego diecezji, także siostry zakonne, zakonnicy, kapłani pracujący w Polsce i zagranicą. Z zapisków prymasa wynika, że nigdy nie uciekał od problemów, z jakimi borykali się kapłani” – kontynuował.

„To co mnie osobiście uderza u prymasa – przyznał ks. Czyżewski – to niezwykła umiejętność słuchania innych. Kiedy uczestniczył we Mszy św., np. podczas wizytacji, uważnie słuchał kazań, tak samo wykładów, kiedy brał udział w jakimś sympozjum”.

Duchowny podkreślił również niezwykłą u prymasa Wyszyńskiego umiejętność obserwacji i trafnej oceny, także duchownych, o których pisał szczerze, niekiedy surowo, nawet niepochlebnie, co znaleźć można w jego zapisach, których fragment zacytował.

Prelegent zwrócił też uwagę, że kard. Wyszyński „zdawał sobie sprawę z tego, że jego odpowiedzialność za kapłanów dotyczy zwłaszcza ich sfery duchowej, życia wewnętrznego”. Kładł też nacisk na formację kapłanów do celibtu. Na jednej z kongregacji dziekanów, po referacie ówczesnego rektora Jana Nowaka, zapisał: „Należy dodać sprawę: 1) pastoralnego spojrzenia na kobiety; 2) świadomość, że Bóg chciał istnienia kobiet, mężczyzny i kobiety; 3) świadomość, że mają one swoje własne przeznaczenie, powołanie, zadania i prawa; 4) a więc mają i swoją godność, którą trzeba uszanować; 5) swoje powołanie – które zaczęło się [w] N[owym] T[estamencie] od Elżbiety i Matki Chrystusowej – Służebnicy Pańskiej; 6) zachować się bez postawy dyskryminacji i tworzenia podejrzliwości wobec kobiety, jak gdybyśmy byli czymś lepszym od kobiet; 7) unikać postawy kawalerów – wobec kobiet; 8) zapraszać do pracy duszp[astersko]–apostolskiej” (Pro memoria, Gniezno 24 kwietnia 1975 r.).

Reklama

Troszczył się również i pozostawał w kontakcie z rodzinami powołanych.

„Gesty czynione wobec nich mogą wydawać się oczywiste i banalne, dla nich jednak były czymś niezwykłym, by nie powiedzieć wielkim” – przyznał ks. Czyżewski, przywołując świadczące o tym zapiski.

Na koniec, w krótki posumowaniu, zacytował myśl św. Augustyna, pod którą – jak stwierdził – nowy błogosławiony z całą pewnością mógłby się podpisać: „Choć lękam się tego, kim jestem dla was, pociesza mnie to, kim jestem z wami. Dla was jestem biskupem, z wami jestem chrześcijaninem (...). To pierwsze miano jest zagrożeniem, drugie wybawieniem”.

Pełna treść wykładu ks. prof. Bogdana Czyżewskiego, a także zapis video konferencji dostępne są na www.archidiecezja.pl.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-09-18 14:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: Prymas Wyszyński widział w Maryi nadzieję na zwycięstwo Kościoła w Polsce

Bożena Sztajner/Niedziela

Prymas Wyszyński widział w Maryi Jasnogórskiej nadzieję na zwycięstwo Kościoła w Polsce - przypomniał w rozmowie z KAI abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Przygotowania do czerwcowej beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego będą jednym z tematów zebrania plenarnego polskich biskupów. Poprzedza ono doroczne rekolekcje, które rozpoczną się na Jasnej Górze wieczorem.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

2024-06-14 07:30

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek słyszałeś o lekarzu, który potajemnie odprawiał sakramenty w najciemniejszych czasach stalinowskich represji? Poznaj niesamowitą historię doktora Henryka Mosinga – wybitnego epidemiologa, który poświęcił swoje życie walce z tyfusem plamistym, a jednocześnie tajnym kapłanem, odpuszczającym grzechy w ukryciu.

Więcej ...

Lektura nie tylko dla parafian

2024-06-16 17:01
Dr Edgar Sukiennik w czasie prezentacji swojej książki

archiwum parafii św. Józefa

Dr Edgar Sukiennik w czasie prezentacji swojej książki

W diecezjalnym sanktuarium św. Józefa na warszawskim Kole zaprezentowano dzisiaj dwie publikacje dokumentujące dawne i najnowsze dzieje wspólnoty parafialnej na szerokim tle dzielnicy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Wiara

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Budować z Bogiem

Wiara

Budować z Bogiem

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Sport

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...