Reklama

Wiara

Dlaczego Bóg tak stworzył człowieka, że ten upada?

Adobe Stock

Kiedy już otwarliśmy oczy na odwieczną, cierpliwą łagodność nieba, kiedy odczuliśmy już prawdziwą rzeczywistość, światłość, której ani ciemność, ani zgiełk tego świata nie może zniszczyć, rodzi się pragnienie przebywania w niej: Panie, dobrze, że tu jesteśmy (Mt 17,4).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcielibyśmy tę rzeczywistość utrwalić, zatrzymać i pozostać w niej na stałe: postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza (Mt 17,4). Ale odwieczne niebo nie da się uchwycić i zatrzymać. Ono po prostu jest i trwa jak doskonały symbol Boga Jahwe, Jestem, który Jestem. Obejmuje nas ono wszystkich, ale samo nie daje się objąć.

Stale jest przed nami do odkrycia, poznania, stale jeszcze większe i wspanialsze, przekraczające naszą wyobraźnię i pojmowanie. Trzeba nam stać w jego otwartości i w niej wytrwać. Wytrwać, jakbyśmy widzieli Niewidzialnego – jak autor Listu do Hebrajczyków określa postawę Mojżesza (por. Hbr 11,27).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To jednak jest trudne, niepokoi i budzi lęk. Chcielibyśmy mieć pewność, „trzymać coś w garści” albo „stać na twardym gruncie”. Z niebem nie da się tego osiągnąć. Ono jest czystą otwartością i do takiej otwartości wzywa. Zdaje się nam, że tego nie zniesiemy. Pojawia się pokusa sprawdzenia, czy na pewno w tym niebie jest Bóg, który o nas pamięta? Czy nie stoi za nim pustka, którą sami musimy wypełnić? Pojawia się pokusa uproszczenia sobie życia.

Podziel się cytatem

Reklama

Zamknięcia się w czymś konkretnym, uchwytnym, na co można wskazać. Takiej pokusie uległ pod Synajem naród wybrany. Zniecierpliwiony długą nieobecnością Mojżesza, który na szczycie czterdzieści dni rozmawiał z Bogiem, zrobił sobie cielca i powiedział: Izraelu, oto twój bóg (Wj 32,8). Dzisiaj zamiast odlanego z metalu posągu także stwarzamy sobie wyobrażenie Boga prawdziwego: budujemy solidny gmach jasnych, prostych i jednoznacznych kryteriów oceny siebie, innych i świata w ogóle. Dlatego trzeba nam prosić Boga: „Ojcze, który jesteś w niebie, nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie!”

Reklama

Lęk przed pokusą

Reklama

Wielu z nas bulwersuje myśl, że Bóg dopuszcza, abyśmy byli kuszeni. Sformułowanie: „Nie wódź nas na pokuszenie...” – dosłowne tłumaczenie łacińskiego: et ne nos inducas in tentationem – niepokoi jeszcze bardziej. Współczesnemu człowiekowi sugeruje, jakoby Bóg miał człowieka kusić – „wieść na pokuszenie”. Oczywiście nie taki jest sens słów Pana Jezusa. Biblia Tysiąclecia tłumaczy ten fragment z języka greckiego, suponując nadto tło semickie autentycznych słów Pana: nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie (Mt 6,13).

To tłumaczenie jest bardziej zgodne z tym, co pisze św. Jakub w swoim liście:

Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie do zła, ani też nikogo nie kusi. To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci (Jk 1,13n).

Podobny sens ma przestroga Jezusowa z Getsemani: Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie (Mt 26,41).

Formułę „nie wódź nas na pokuszenie” pozostawiono po reformie liturgicznej w odmawianym Ojcze nasz ze względu na tradycję, aby nie zmieniać brzmienia pacierza odmawianego w Polsce od wieków.

Niemniej nadal samo sformułowanie: nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, jest dla wielu kłopotliwe. Chcielibyśmy w ogóle nie mieć problemów z pokusami. To one leżą u początków grzechu, a co za tym idzie są powodem upadku i nieszczęścia. Często słyszy się pytanie: dlaczego Bóg tak stworzył człowieka, że ten upada?

Pokusy odgrywają jednak, co wydaje się paradoksem, istotną rolę w życiu duchowym. U Ojców Pustyni nieraz czytamy o potrzebie walki z pokusami. Jeden z apoftegmatów mówi wprost: „Nikt nie może wejść do królestwa niebieskiego nie wypróbowany. Zabierz pokusy, a nikt nie będzie zbawiony” (1 Apo, 5). To powiedzenie występuje także w agrafach, czyli w słowach nieodnotowanych w Ewangeliach, a przypisywanych Jezusowi.

Reklama

Próba wierności

W Liście św. Jakuba czytamy:

Błogosławiony mąż, który oprze się pokusie: gdy zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują (Jk 1,12).

Podobnie w Starym Testamencie w Księdze Mądrości Syracha czytamy:

Synu, jeżeli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenie (Syr 2,1).

Ta zasada, nadal aktualna, odnosiła się także do Syna Bożego. We wszystkich Ewangeliach Synoptycznych opisana jest scena kuszenia Pana Jezusa na pustyni. Mateusz rozpoczyna ten opis następująco: Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła (Mt 4,1). Podobnie piszą pozostali synoptycy. Walka duchowa na pustyni jest sprowokowana przez Ducha, czyli przez Boga (!). Chrześcijanin wie, że idzie drogą Jezusa i dlatego powinien się spodziewać w swoim życiu doświadczeń: Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować (J 15,20). Podobnie jest i z pokusami. Abba Antoni, zapytany o najważniejszy trud, jaki trzeba podejmować w życiu, powiedział kiedyś do równie znanego Abby Pojmena: „Winę swoją na siebie zawsze brać przed Bogiem, a pokus spodziewać się aż do ostatniego oddechu” (1 Apo 4).

Kuszenie Pana Jezusa na pustyni pokazuje, jak pokusa staje się okazją potwierdzenia wierności Bogu. Pokusa stawia człowieka wobec wyboru. Jeżeli człowiek jej ulega, wikła się w grzech, jeżeli ją przezwycięża w imię wierności Bogu, nie tylko daje świadectwo, że wybrał Boga, ale też ten wybór pogłębia, wzmacnia przyjaźń z Bogiem. Syracydes pisze o tym, gdy mówi o drogach mądrości:

Reklama

Z początkach powiedzie go trudnymi drogami,

bojaźnią i strachem go przejmie,

zada mu ból swoją nauką,

aż nabierze zaufania do jego duszy

i wypróbuje go przez swe nakazy;

następnie powróci do niego po drodze gładkiej i rozraduje go,

i odkryje mu swe tajemnice.

A jeśliby zszedł na bezdroża, opuści go

i wyda go potężnej klęsce (Syr 4,17–19; zob. też Pwt 8,2n.16; Jk 1,12).

Próba według Mędrca Starego Testamentu jest wpisana w swoistą pedagogię Boga względem człowieka. Podobną myśl odnajdujemy w modlitwie Judyty:

Albowiem jak niegdyś doświadczył ich w ogniu, wystawiając na próbę ich serc, tak i teraz nas nie ukarał, lecz chłoszcze Pan tych, którzy zbliżają się do Niego, aby się opamiętali (Jdt 8,27).

Tak to widzi człowiek z perspektywy własnego doświadczenia. Niemniej formuła przypisująca Bogu wystawianie człowieka na próbę jest pewnym skrótem myślowym, charakterystycznym dla myślenia żydowskiego, w którym wszystko odnoszono bezpośrednio do samego Boga – pierwszej przyczyny, pomijając całe skomplikowane powiązanie przyczynowo-skutkowe na ziemi. Bóg sam nikogo nie musi wystawiać na próbę, bo najlepiej wie, co się kryje w sercu człowieka. Próba i doświadczenie jest potrzebne człowiekowi po to, aby poznał prawdę o swoim sercu. Najczęściej bowiem ma o sobie fałszywe wyobrażenie. Widać to wyraźnie choćby w skłonności do osądzania innych. Tego dotyczy wypowiedź Pana Jezusa:

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? (Mt 7,3).

Podziel się:

Oceń:

+2 -1
2021-11-09 14:32

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tajemnice egzorcyzmów. Czym są i kto może je sprawować?

Adobe Stock

Egzorcyzmy są sakramentalium, w którym mocą Jezusa uwalnia się osobę spod panowania złego ducha. Egzorcysta musi mieć moralną pewność o opętaniu oraz powinien w miarę możliwości uzyskać zgodę osoby opętanej, zanim przystąpi do obrzędów. W ramach rozeznania problemu powinien przeprowadzić wywiad diagnostyczny oraz konsultować się ze specjalistami z dziedziny duchowości, medycyny i psychiatrii.

Więcej ...

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

2024-06-28 22:13
Ks. Paweł Pilśniak

Diecezja Gliwicka

Ks. Paweł Pilśniak

Z przykrością zawiadamiamy, że w dniu 27 czerwca br. zginął śmiercią tragiczną kapłan Diecezji Gliwickiej, ks. Paweł Pilśniak

Więcej ...

Kijów: prezydent Zełenski wdzięczny Stolicy Apostolskiej za pomoc w uwolnieniu dwóch duchownych

2024-07-01 18:12
Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował księżom Bohdanowi Helecie i Iwanowi Lewickiemu, zwolnionym z niewoli rosyjskiej i podziękował Stolicy Apostolskiej za pomoc w ich uwolnieniu. Ukraiński przywódca uczynił to 29 czerwca podczas Narodowego Międzywyznaniowego Śniadania Modlitewnego, które po raz pierwszy w historii odbyło się pod patronatem prezydenta Ukrainy.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Miesiąc Najdroższej Krwi

Wiara

Miesiąc Najdroższej Krwi

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Kościół

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Wiara

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska