W kościele polskim w Rzymie odbył się w południe pogrzeb bezdomnego Polaka, który zmarł przed dwoma tygodniami w klinice Gemelli. Śmierć nastąpiła w wyniku obrażeń, jakich doznał on na skutek pobicia.

Trzydziestojednoletni Michał, pochodzący spod Radomia, koczował w pobliżu Watykanu. Jego rodzina zgodziła się na pobranie z ciała narządów do przeszczepu. Jak poinformowała przedstawicielka rzymskiej Wspólnoty św. Idziego, dzięki temu uratowano życie czterem osobom.

Ceremonii pogrzebowej, w której wzięło udział kilkudziesięciu bezdomnych oraz rodzina zmarłego, przewodniczył papieski jałmużnik abp Konrad Krajewski.

Wcześniej, 10 stycznia, na prośbę papieża Franciszka, papieski jałmużnik odprawił Mszę pogrzebową innego bezdomnego Polaka. 63-letni Aleksander zmarł w połowie grudnia przy głównej bramie Papieskiego Uniwersytetu Urbanianum. Uczelnia leży nieopodal Watykanu.